Gdybym mógł zmienić jeden przepis w kodeksie postępowania cywilnego, wówczas zdecydowałbym się na zmianę art. 1212 k.p.c., który wiąże się z zatwierdzaniem wyroków sądów polubownych przez sąd powszechny, w ramach postępowania o uznanie lub stwierdzenie wykonalności.

W obecnym stanie prawnym po zatwierdzeniu przez sąd powszechny wyrok sądu polubownego ma moc prawną na równi z wyrokiem sądu państwowego. Moc prawna oznacza możliwość przypisania do wyroku arbitrażowego skutków w postaci prawomocności i wykonalności.
Moim zdaniem artykuł ten należy przeformułować doprowadzając do tego, by wyrok sądu polubownego już z momentem wydania uzyskiwał skutek w postaci prawomocności (powagi rzeczy osądzonej) pomiędzy stronami sporu arbitrażowego. Tego rodzaju rozwiązanie mogłoby wzmocnić autorytet sądownictwa arbitrażowego jako alternatywnego sposobu rozstrzygania sporów. Wyrok arbitrażowy, jeśli doszłoby do zmiany tego przepisu, mógłby być uwzględniany przez inne organy oraz sądy powszechne z urzędu. Jednocześnie w zakresie wykonalności wyroku arbitrażowego należy pozostawić stan obecny w niezmienionym kształcie. Zmiana powinna dotyczyć jedynie możliwości przypisania skutku w zakresie prawomocności.
Zatwierdzenie wyroku sądu arbitrażowego poprzez postępowanie o jego uznanie lub stwierdzenie wykonalności przed sądem powszechnym w niektórych przypadkach może niekiedy zostać bardzo przedłużone, co tym samym blokuje możliwość wykorzystania tego wyroku w obrocie prawnym i obrocie gospodarczym.
Moim zdaniem nie ma żadnych przeszkód prawnych ku temu, by takie rozwiązanie mogło być wprowadzone w życie. Reforma art. 1212 kodeksu postępowania cywilnego byłaby zbliżona do rozwiązań, które obecnie funkcjonują z powodzeniem w Niemczech, Austrii oraz Francji, gdzie wyrok sądu arbitrażowego ma skutek prawomocności już od momentu jego wydania.
Tego rodzaju rozwiązanie byłoby z całą pewnością wzmocnieniem instytucji sądownictwa polubownego.