Klienci coraz częściej życzą sobie, aby ich zlecenia realizowali doświadczeni partnerzy, a nie młodzi prawnicy. Bo tę samą pracę ich starsi koledzy wykonają lepiej i szybciej – to jeden z wniosków ekspertów z firmy doradczej CEB i statystyków z Datacert | TyMetrix, którzy prześwietlili wydatki na usługi prawne w latach 2007-2013.

Raport „2014 Real Rate Report”, będący efektem ich wspólnej pracy, powstał w oparciu o analizę faktur wystawionych przez 5,6 tys. kancelarii prawnych (zarówno amerykańskich, jak i ich zagranicznych oddziałów) na łączną kwotę 16,2 mld dolarów. Z dokumentu wynika, że od początku recesji gospodarczej stawki za czynności prawne wzrosły bardzo nieznacznie. O ile przed załamaniem na rynkach finansowych honoraria prawników rosły o 7 proc. rocznie w porównaniu do lat poprzednich, o tyle w 2013 r. tempo wzrostu było już o blisko połowę niższe.

Autorzy raportu podkreślają, że w ostatnich latach znacząco wzmocniła się pozycja przetargowa korporacyjnych departamentów prawnych, które wymuszają na zewnętrznych firmach prawniczych coraz niższe stawki za zlecaną im obsługę prawną.

Co ciekawe, wewnętrzne biura prawne dużych przedsiębiorstw są dziś bardziej skłonne niż jeszcze kilka lat temu zapłacić wyższą stawkę za usługi partnerów bądź starszych prawników, gdyż w porównaniu do swoich mniej doświadczonych kolegów zlecenia klientów realizują lepiej i szybciej. Oznacza to, że „juniorzy”, którzy do tej pory zapisywali na swoich kontach najwięcej przepracowanych godzin (tzw. billable hours) i dzięki wygórowanym stawkom pompowali przychody firm prawniczych, obecnie mają dużo mniej zajęć. Tendencję tę potwierdza aż 60-proc. spadek łącznego czasu, jaki poświęcają pracy nad projektami.

Raport pokazuje też, że największe wahania w honorariach prawników o tej samej randze, ale z różnych kancelarii dotyczą dziedzin takich jak prawo spółek, fuzje i przejęcia, compliance oraz kwestie nadzoru. Po przeanalizowaniu 66 rodzajów praktyk autorzy raportu wyliczyli, że w niektórych z nich różnice w godzinowych stawkach za pomoc prawną sięgały nawet 240 dolarów.