Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w czwartek decyzję prokuratury dot. śledztwa w sprawie organizacji wyborów prezydenckich w 2020 r. Około 30 osób, które nie zgadzały się z umorzeniem postępowania, nie zostało przez prokuraturę uznanych za pokrzywdzonych. Odmówiono przyjęcia ich zażaleń. 6 maja sąd uznał, że słusznie.
23 kwietnia 2020 r. Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów umorzyła postępowanie w sprawie "sprowadzenia niebezpieczeństwa zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób poprzez przedsięwzięcie działań mających na celu przeprowadzenie wyborów na urząd Prezydenta RP w 2020 r. w stanie epidemii". O sprawie było głośno w mediach, które podawały, że śledztwo umorzono kilka godzin po jego wszczęciu przez prok. Ewę Wrzosek, a pod decyzją podpisał się inny prokurator.
W kwietniu ub.r. w rozmowie z portalem Onet prok. Wrzosek mówiła, że ze zgromadzonego przez nią materiału wynikało, że wszelkie już prowadzone działania zmierzające do organizacji wyborów niosą zwiększone ryzyko zakażeń koronawirusem. Zauważyła przy tym, że karalne jest również samo przygotowanie.
Ówczesna rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Mirosława Chyr wyjaśniała, "podstawą prawną umorzenia było stwierdzenie, że czynu nie popełniono". Przekazała też, że decyzja o wszczęciu śledztwa została podjęta na podstawie doniesienia prywatnej osoby przeciwko rzecznikowi PiS, cytowanemu na jednym z portali i "nie miała faktycznego ani prawnego uzasadnienia". Wobec prok. Wrzosek wszczęto postępowanie dyscyplinarne.
Na decyzję Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów złożone zostały liczne zażalenia osób, które nie zgodziły się z umorzeniem. "Osoby te nie zostały uznane za pokrzywdzonych w sprawie w rozumieniu art. 49 kodeksu postępowania karnego, dlatego też odmówiono przyjęcia ich zażaleń jako pochodzących od osób nieuprawnionych" – przekazała PAP w czwartek prokuratura.
Zgodnie z przepisami pokrzywdzonym może być jedynie osoba, której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przez przestępstwo. Ta decyzja prokuratury również została zaskarżona.
"6 maja 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w wydanym postanowieniu podzielił stanowisko prokuratury o braku możliwości zaskarżenia wydanego w sprawie postanowienia przez blisko 30 osób" – podała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Ta decyzja jest prawomocna.