O zakresie zastosowania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych decyduje ocena stopnia zagrożenia, które w konkretnym wypadku może stwarzać powrót sprawcy do ruchu - podkreślił Sąd Okręgowy w Siedlcach.
G.Ł, który był zawodowym kierowcą został oskarżony o to, że jechał samochodem osobowym pod wpływem alkoholu. Sąd Rejonowy w Węgrowie uznał go za winnego i skazał na karę grzywny w wysokości 300 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 złotych. Ponadto orzekł wobec G.Ł. zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 2 lat z wyłączeniem kategorii "C" i "T".
Apelację od wyroku wniósł Prokurator Rejonowy w Węgrowie zaskarżając go na niekorzyść G.Ł. W jego ocenie G.Ł. powinno się zakazać prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 3 lat i to bez jakichkolwiek wyłączeń. W odwołaniu wskazał, że kara orzeczona przez sąd I instancji jest rażąco niewspółmierna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu.
Sąd Okręgowy w Siedlcach zmienił zaskarżony wyrok i orzekł wobec G. Ł. zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 2 lat.
Na wstępie przywołał uchwałę Sądu Najwyższego z 28 lutego 1975 r. (sygn. V KZP 2/74), która stwierdza, że zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych zmierza do faktycznego, czasowego wyeliminowania z ruchu drogowego tych osób, które kierując dopuściły się przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji. Merytoryczną przesłanką stosowania zakazu z art. 42 par. 2 k.k. jest zagrożenie, jakie mogłaby wywołać taka osoba kierująca pojazdem w przyszłości. W związku z tym wybór zakresu zastosowania tego środka karnego zależy od oceny stopnia zagrożenia, jakie w konkretnym wypadku może stwarzać powrót sprawcy do ruchu.
W rozpatrywanej sprawie Sąd Okręgowy w Siedlcach uznał, że wyłączenie z tego zakazu pojazdów, do prowadzenia których wymagane jest prawo jazdy kategorii C i T, nie odpowiada stopniowi zagrożenia stwarzanego przez G.Ł.
Wskazał także, że zasady doświadczenia zawodowego uczą, iż uprawnienia do kierowania pojazdami wyłączonymi spod zakresu tego zakazu wymagają niejednokrotnie znacznie większej rozwagi oraz umiejętności właściwej samooceny u osoby je prowadzącej.
Na marginesie dodał, że hierarchia dóbr chronionych przez prawo karne nie pozwala na postawienie indywidualnych interesów, związanych z możnością uzyskiwania dochodów, nad wartością natury ogólnej, jaką jest życie i zdrowie bliżej nieokreślonej liczby osób .
Wyrok Sądu Okręgowego w Siedlcach z 24 lipca 2014 r. (sygn. akt II Ka 294/14).
PS