Taką uchwałę podjął Sąd Najwyższy w odpowiedzi na pytanie prawne przesłane przez lubelski sąd okręgowy, który zauważył, że art. 132 par.1 [1] kodeksu postępowania cywilnego nie zawiera wyraźnej, nie budzącej wątpliwości hipotezy odnoszącej się do pisma usuwającego braki formalne apelacji. Jego zdaniem tylko na podstawie wykładni gramatycznej można obronić pogląd, że pismo usuwające niedociągnięcia formalne takiego środka zaskarżenia powinno być złożone przez pełnomocnika (w przypadku sprawy rozpatrywanej przez lubelski sąd - radcę prawnego) wraz z dowodem doręczenia drugiej stronie.
Sąd II instancji zauważył, że nie bez przyczyny określone kategorie pism, w tym zwłaszcza środki zaskarżenia, zostały zwolnione z obowiązku bezpośredniego doręczania odpisów pism procesowych z załącznikami. Podkreślił także, że samodzielne przesłanie przez pełnomocnika pisma procesowego usuwającego braki formalne nie przyspiesza ani nie wpływa na uproszczenie postępowania, gdyż nadanie biegu apelacji wymaga doręczenia jej odpisu przez sąd. Tym samym nie wpłynie to na zmniejszenie wydatków związanych z doręczaniem pism.
Wątpliwości sądu okręgowego rozstrzygnęła uchwała SN, która stwierdza, że art. 132 par.1 [1] k.p.c. dotyczy również wniesionego przez pełnomocnika odpisu pisma procesowego zawierającego uzupełnienie braków formalnych apelacji.
EŚ