Wypłata wynagrodzenia za patronat nad aplikantami, może rodzić obowiązek odprowadzenia składek na ubezpieczenia społeczne , o ile nie podlega wyłączeniu przedmiotowemu z innego tytułu - uznał Sąd Apelacyjny w Gdańsku.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy rozpoznawał sprawę z odwołania Okręgowej Rady Adwokackiej w B. od decyzji ZUS, który objął sędziego P.K. obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi z tytułu umowy zlecenia zawartej z ORA w B. w związku ze sprawowaniem przez niego patronatu nad aplikantami. Na gruncie niniejszej sprawy powstała jednak wątpliwość czy do zawarcia takiej umowy w ogóle doszło.

SO nie podzielił decyzji organu rentowego. Swoje orzeczenie oparł m.in. na zeznaniach dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w B., który potwierdził, iż szkolenie aplikantów adwokackich odbywa się w oparciu o corocznie zawierane porozumienie pomiędzy NRA a KSSiP. Na podstawie tej umowy, prezes sądu okręgowego wydaje decyzje o ustaleniu dla aplikantów patronów w osobach sędziów. A czynności wykonywane są przez nich wyłącznie na podstawie tych decyzji i w ramach obowiązków służbowych. Nie zawiera się z sędziami żadnych umów cywilno-prawnych w tym przedmiocie - tłumaczył. Dodał, że tak też było w przypadku P.K.

Sąd Okręgowy zaznaczył, że zgodnie z art. 91 § 9 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych, od pensji sędziów nie są odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne. A wynagrodzenie z tytułu sprawowania patronatu nad aplikantami jest objęte dyspozycją tego przepisu.

Odwołanie od wyroku złożył ZUS. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał je za zasadne i uchylił zaskarżone orzeczenie oraz decyzję organu rentowego i przekazał sprawę jemu do rozpoznania.

SA zaznaczył, że sąd I instancji nie przeprowadził w zasadzie żadnego postępowania dowodowego, a organ rentowy postępowania wyjaśniającego. W istocie żaden z tych podmiotów nie podjął się nawet próby wyjaśnień, na jakiej podstawie prawnej i jakie faktycznie czynności wykonywał P. K. w trakcie sprawowania patronatu nad aplikantami adwokackimi.

SA w Gdańsku zaznaczył jednocześnie, że wszystkie uchybienia nie miałyby znaczenia, gdyby ocena prawna sądu I instancji była właściwa. Jednak taka nie była. Na wstępie podkreślił, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sadów powszechnych ugruntowane jest stanowisko, że orzecznik wykonujący poza służbą sędziowską działalność zarobkową, objętą systemem ubezpieczeń społecznych nie jest wyłączony z obowiązkowego ubezpieczenia z tytułu tej działalności. Zaznaczył, że określone w art.91 par. 9 ustawy z dnia z dnia 27 lipca 2001r. Prawo o ustroju sądów powszechnych zwolnienie z obowiązku płacenia składek na ubezpieczenia społeczne jest zwolnieniem przedmiotowym, a nie podmiotowym. Oznacza to, że z obowiązku ich odprowadzania wyjęte są jedynie wynagrodzenia należne sędziemu na podstawie art. 91 i nast. u.s.p. i kształtowane w oparciu o zasady wynikające z tej ustawy. Sąd Apelacyjny w Gdańsku zaznaczył, że honorarium za patronat z całą pewnością nie jest ustalane w oparciu o przepisy prawa o ustroju sądów powszechnych. W efekcie więc wypłata wynagrodzenia za opiekę nad aplikantami może rodzić obowiązek podlegania ubezpieczeniom społecznym, a w konsekwencji obowiązek odprowadzenia składki, o ile oczywiście nie podlega wyłączeniu przedmiotowemu z innego tytułu - uznał.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku podkreślił również, że z urzędu wiadomo mu, iż patronat sędziów nad aplikantami odbywał się w spornym okresie ( tj. w 2010 r.) na podstawie umów,których zakres przedmiotowy był różny. Było nim niekiedy "przeprowadzenie zajęć praktycznych z zakresu działania sądownictwa powszechnego", w innych z kolei "przedstawienie opinii dotyczącej przebiegu zajęć praktycznych oraz dokonanie wpisu do dzienniczka aplikanta ze wskazaniem i opisem czynności jakie aplikant podejmował w trakcie zajęć", a w kolejnych "sporządzenie opinii dotyczącej przebiegu zajęć". W związku z powyższym dyskusyjne w ocenie sądu są zapewnienia, że takich umów nie było. Jednak przy braku jakiegokolwiek materiału SA w Gdańsku nie był w stanie ustalić, czy kontrakty były zawierane w formie pisemnej, czy też ustnej oraz jakie czynności sędzia patron w oparciu o ich treść powinien wykonywać. W ocenie sądu tylko dokonanie w tej materii precyzyjnych ustaleń pozwoli na ocenę, czy umowa miała charakter umowy cywilnoprawnej, z którą łączy się obowiązek ubezpieczenia społecznego czy też umowy "zbliżonej" do umowy o dzieło.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 9 maja 2014 r. ( sygn. akt III AUa 1492/13).

PS