Roszczenie z tytułu umowy spedycji w stosunkach między przedsiębiorcami przedawnia się z upływem roku. I nie istnieją żadne normatywne racje do zastosowania dłuższego terminu - orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie.

A.P. prowadzi działalność w zakresie transportu towarów i przewozu osób. Podobnie jak R.T., który dodatkowo koordynuje prace agencji transportowych. W 2008 r. przedsiębiorcy zawarli umowę dzierżawy ciągnika siodłowego, zgodnie z którą R.T. za korzystanie z maszyny musiał płacić miesięczny czynsz w wysokości 1830 zł brutto. Strony łączyła także umowa o świadczenie usług spedycyjnych, zgodnie z którą A.P. był zobowiązany do organizowania na rzecz R.T. przepraw promowych.
Z tytułu czynszu za korzystanie z ciągnika siodłowego oraz za usługi spedycyjne A.P. wystawił R.T. faktury, których przedsiębiorca nie uregulował. W tej sytuacji A.P. pismem ze stycznia 2010 r. wezwał R.T. do ich zapłaty. Nie doczekał się jednak na uregulowanie należności i wniósł 7 lipca 2011 r. sprawę do sądu. Pozwany podniósł zarzut przedawnienia.

Sąd Okręgowy w wyroku z 21 sierpnia 2012 r. uznał powództwo za częściowo zasadne. Zaznaczył, że zgodnie z art. 803 par. 1 i 2 k.c. roszczenia z umowy spedycji przedawniają się z upływem roku od dnia wykonania zlecenia, a nie trzech, jak chciał powód. Apelację do powyższego wyroku złożył pozwany.

Sąd apelacyjny uznał zarzut przedawnienia za zasadny w stosunku do usług spedycyjnych wykonanych w lutym, marcu i czerwcu 2008 r. Powołał się przy tym, podobnie jak sąd okręgowy, na art. 803 par. 1 i 2 k.c. uznając, że powyższy przepis, ma charakter bezwzględnie obowiązujący i stanowi regulację szczególną wobec art. 118 k.c., która przewiduje termin trzyletni. Zdaniem sądu nie istnieją żadne normatywne racje do zastosowania dłuższego okresu.

Z kolei w przypadku należności z tytułu dzierżawy ciągnika, sąd uznał, że są one wymagalne. Podkreślił przy tym, że roszczenie o zapłatę czynszu jest świadczeniem okresowym, dlatego stosuje się do niego, zgodnie z art. 118 k.c., trzyletni okres przedawnienia.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 11 czerwca 2013 r. Sygn. akt I ACa 4/13

PS