Sekretarz i podsekretarz stanu nie mają prawa w zastępstwie ministra sprawiedliwości podpisywać decyzji o przenoszeniu sędziów – orzekł 28 stycznia Sąd Najwyższy.
Decyzja pełnego składu Sądu Najwyższego dotyczy uprawnienia do orzekania sędziów sądów rejonowych przeniesionych w wyniku tzw. reformy Gowina do wydziałów zamiejscowych sądów sąsiednich.
Sąd Najwyższy uznał wprawdzie, że tylko minister sprawiedliwości może podpisywać decyzje o przenoszeniu sędziów, ale wydane przez nich wyroki pozostaną w mocy, gdyż uchwała Sądu Najwyższego obowiązuje od 28 stycznia.
Spór prawny w sprawie sędziów skierowanych do pracy w wydziałach zamiejscowych wywołała uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 17 lipca 2013 roku, w której wskazali, że orzeczenia wydane przez tych sędziów mogą okazać się nieważne, gdyż uprawnienie do przeniesienia sędziego na inne miejsce służbowe leży wyłącznie w kompetencjach ministra sprawiedliwości i nie można przekazać go wiceministrowi. Tymczasem decyzje o przeniesieniu ponad 500 sędziów małych sądów rejonowych w ramach reformy Gowina były podpisywane przez sekretarzy i podsekretarzy stanu.
Aby usunąć rozbieżności w wykładni prawa minister sprawiedliwości Marek Biernacki wystąpił 11 października 2013 do I Prezesa Sądu Najwyższego z wnioskiem o rozstrzygnięcie tej kwestii.
EŚ