Prokurator Generalny Andrzej Seremet kategorycznie zakazał umarzania postępowań przygotowawczych przed uzyskaniem opinii biegłych po tym jak odkrył, że prokuratorzy naginali statystyki.

Z lustracji prokuratur okręgowych i rejonowych, w których w 2012 roku doszło do umorzenia lub zawieszenia postępowania przygotowawczego bez oczekiwania na opinię biegłych pomimo ich powołania, wynika, że podobne praktyki są dość szeroko rozpowszechnione. W wielu przypadkach ustalono, że pochopnie wydawane postanowienia o umorzeniu lub zawieszeniu podstępowania przygotowawczego były podyktowane chęcią zawyżenia statystyk. To z kolei efekt presji wskaźników narzucanych prokuratorom w planach działalności na przyszły rok.

Popularnym sposobem pompowania statystyk jest właśnie umorzenie sprawy przed otrzymaniem koniecznej opinii biegłego, dzięki czemu można zamknąć stary numerek sprawy. Taką metodą podkręca się najważniejszy ze wskaźników, czyli pokrycie wpływów (stopień załatwiania i zamykania wpływających spraw). Chodzi bowiem o to, aby liczba postępowań w biegu nie była wyższa od tych, które wpłynęły.

Zlecone przez prokuratora generalnego badania pokazują, że najwięcej manipulacji statystycznych przybywa w czerwcu i grudniu, kiedy efekty pracy są zbierane i porównywane. W niektórych prokuraturach zamykana jest wówczas prawie połowa spraw kończonych w całym roku.

EŚ/Źródło:DGP