Prawnicy świadczący pro bono pomoc prawną osobom potrzebującym, muszą płacić od takiej działalności podatek VAT. Przedstawiciele zawodów prawniczych oraz resort sprawiedliwości chce zwolnienia z podatku takiej działalności adwokatów i radców prawnych.
Bardzo wielu prawników pomaga niezamożnym obywatelom przy ich zmaganiach z problemami prawnymi nie pobierając za to wynagrodzenia. Świadcząc taką pomoc muszą odprowadzić jednak podatek od kwoty jaką klient zapłaciłby, gdyby nie była to usługa pro bono.
Prawnicy dopłacają do nieodpłatnej usługi
Radca prawny lub adwokat udzielający pomocy prawnej pro bono musi zapłacić podatek VAT oraz dochodowy. Wykonuje, więc pracę bez wynagrodzenia za co obciążany jest daniną publiczną. Stan taki utrzymuje się już bardzo długo. Tłumaczony jest tym, że zwolnienia tego typu działalności z podatku, mogłoby prowadzić do nadużyć.
- Uważam, że możliwe jest stworzenie takiego systemu, w którym adwokaci i radcowie nie płaciliby podatków, a jednocześnie zabezpieczałby przed wykorzystywaniem go niezgodnie z celem- uważa Maciej Bobrowicz, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych.
Naczelna Rada Adwokacka proponowała, aby każdy adwokat otrzymał do wykorzystania pewną roczną ryczałtową kwotę w ramach bezpłatnej pomocy prawnej, która byłaby zwolniona z podatków.
Zdaniem samorządów zawodów prawniczych, rozwiązaniem byłoby także ograniczenie wartości udzielanej bezpłatnie porady zwolnione z VAT do np. pięćdziesięciu czy stu złotych.
Problem rozliczeń
Joanna Agacka – Indecka przypomina, że z wyborem określonego rozwiązania problemu podatków od nieodpłatnej pomocy prawnej, wiąże się także sposób rozliczania się z fiskusem.
- Teoretycznie udzielając porady, za którą nie pobierze zapłaty, adwokat powinien wystawić fakturę VAT- mówi Joanna Agacka- Indecka.
Spór związany z bezpłatnym poradnictwem dotyczy także tego, czy czynność ta jest związana z prowadzonym przedsiębiorstwem czy też nie. Ministerstwo Finansów oraz organy podatkowe uważają, że nie jest to działalność związana z prowadzonym przedsiębiorstwem i dlatego podlega VAT. Eksperci są jednak odmiennego zdania.
Walka o zwolnienie z podatku
Problem opodatkowania bezpłatnego poradnictwa to kwestia uzgodnień dokonanych pomiędzy ministerstwami sprawiedliwości a finansów.
Resort sprawiedliwości oraz samorządy zawodów prawniczych zajmujących się świadczeniem pomocy prawnej, wspólnie starają się doprowadzić do zwolnienia nieodpłatnej pomocy prawnej z podatku.
Dyskusja na ten temat odbyła się podczas spotkania, które odbyło się 22 kwietnia 2008 roku w Ministerstwie Finansów. Brała w nim udział Wiceminister Finansów, prof. Elżbieta Chojna- Duch oraz dyrektorzy właściwych departamentów podatku dochodowego, VAT i opłaty skarbowej oraz przedstawiciele Naczelnej Rady Adwokackiej i Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie.
Prawnicy są zgodni, że problem opodatkowania nieodpłatnej pomocy prawnej należy rozwiązać kompleksowo. Chodzi bowiem o to aby przygotować regulacje dotyczące kwestii podatku dochodowego osoby korzystającej z usługi jak i udzielającej bezpłatnej porady, podatku VAT a także za konieczne uważają zdefiniowanie podmiotu korzystającego z usługi prawnej pro bono, jak i przedmiotu tych usług.