Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwróciła się do administracji Aresztu Śledczego w Gdańsku w sprawie jednego z aresztowanych, który z powodu przebywania w areszcie musiał przerwać terapię metodonową.

Z informacji przekazanych Fundacji wynika, że aresztowany od wielu lat jest objęty terapią metadonową, z której korzysta regularnie jeżdżąc do Warszawy z Gdańska, ponieważ w Gdańsku ani w okolicach nie jest prowadzony program metadonowy. Sytuacja, w której osoba tymczasowo aresztowana zostaje nagle pozbawiona możliwości kontynuowania terapii metadonowej może powodować rażące konsekwencje dla jej zdrowia, a nawet może pociągać za sobą możliwość targnięcia się na życie.

Zdaniem Helsińskiej Fundacji w świetle standardów praw człowieka terapia metadonowa stanowi jedną z form leczenia byłych narkomanów i sytuacja pozbawienia kogoś wolności absolutnie nie powinna skutkować jej przerwaniem. Może to mieć bowiem tragiczne skutki. Fundacja zwróciła się o informację jakie działania podejmuje lub zamierza podjąć Dyrekcja AŚ w Gdańsku celem zapewnienia dalszego podawania metadonu aresztowanemu. Czy rozważane jest podjęcie działań zmierzających do przeniesienia Pana Marka S. do innego aresztu?

W odpowiedzi na pismo Fundacji Dyrektor AŚ w Gdańsku odpowiedział, iż aresztowany był konsultowany przez lekarza psychiatrę, który nie zlecił wobec osadzonego terapii metadonem, został jednak przetransportowany do AŚ w Warszawa - Mokotów. Fundacja będzie dalej monitorowała sprawę tymczasowoaresztowanego.

HFPC/AS

Zobacz także:

Prawa konsumenta w sieci

Projekt ustawy o prawach pacjenta przyjęty