Decyzja o pozytywnym wyniku egzaminu na aplikacje nie jest decyzją uznaniową- orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (WSA) orzekł w sprawie dotyczącej ustalenia wyniku egzaminu konkursowego na aplikacje adwokacką. Skarżący skończył studia prawnicze w roku 1985, a w 2007 zdawał egzamin na aplikację, otrzymując wynik negatywny 150 punktów na 250 pytań, w tym poprawna odpowiedź na 190 pytań oznaczałaby wynik pozytywny.

Kandydat złożył odwołanie od tej decyzji, zarzucając, że organ I instancji nie dopełnił prawidłowo zasad organizacyjnych egzaminu. Wskazał, iż koperty z kodami, jakie kandydaci posiadali zostały zebrane po zakończeniu egzaminu razem z testami, a nie a nie jak powinno być na początku. W ten sposób zdaniem skarżącego personalia kandydatów mogły być znane komisji, co mogło mieć wpływ na wynik egzaminu. Zarzucił komisji także bezstronność i niewłaściwe procedury.

W związku z taką sytuacja wniósł o ponowne rozpatrzenie sprawy przez Ministra Sprawiedliwości (MS) i możliwość odbycia aplikacji w roku 2007/2008.

MS w piśmie do przewodniczącego zwrócił się z prośbą o zajęcie stanowiska co do zarzutów skarżącego. Komisja Egzaminacyjna (KE) złożyła wyjaśnienia, odpierając tym samym zarzuty kandydata na aplikację.

MS uznał, że odwołanie skarżącego jest niezasadne, gdyż nie uzyskał wymaganej liczby punktów. Stwierdził, że naruszono par. 10 ust.2 Rozporządzenia MS w sprawie powoływania i odwoływania członków komisji egzaminacyjnej, dotyczące momentu zebrania kopert z kodami, jednak nie miało to żadnego wpływu na wynik egzaminu. Natomiast naruszenie § 4 tego rozporządzenia, czyli naruszenie podstawowych zasad przeprowadzania egzaminu zarzucane przez kandydata nie miało miejsca.

Organ II instancji powtórnie sprawdził egzamin testowy, co nie zmieniło faktu uzyskania przez skarżącego 150 punktów.

Kandydat na aplikanta złożył skargę do WSA domagając się sprawdzenia kolejny raz testu przez osobę zaufania publicznego, ustalenia naruszenia procedury przez członków komisji, oraz zwrotu opłat egzaminacyjnych.

MS w odpowiedzi na takie argumenty, orzekł o ich bezzasadności, stwierdzając, że nie ma podstaw do zwrotu opłat egzaminacyjnych, gdyż może to nastąpić jedynie w sytuacji, kiedy kandydat nie przystąpi do egzaminu.

WSA wydając nieprawomocny wyrok oddalił skargę, podając w uzasadnieniu, iż skarżący nie zgłosił zarzutów merytorycznych, a jedynie procesowe. Nie zakwestionował żadnego z pytań, jak czynią osoby znajdujące się w podobnej sytuacji, próbując argumentować, iż ich odpowiedzi były poprawne.

Według WSA naruszenie procedury, jakie w tej sytuacji maiło miejsce nie miało wpływu na wynik egzaminu.

Sygn. akt: VI SA/Wa 1986/07

Anna Sergiej