Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznała, że hasło reklamy sugerujące chudnięcie w zgodzie z naturą bez skutków ubocznych promowane przez Zielarnie Ojca Klimuszko wprowadza klientów w błąd.

Zdaniem Urzędu, sugerując hasłem reklamowym Zielarni Ojca Klimuszko konsument mógł odnieść wrażenie, że spożywanie reklamowanych produktów prowadzi do istotnego spadku masy ciała oraz uchroni przed ponownym przytyciem. Zgodnie z opinią Instytutu Żywności i Żywienia, którą uzyskał Urząd, właściwości poszczególnych składników środków odchudzających nie oznaczają, że takie samo działanie będzie miał produkt gotowy. Natomiast deklarowane działanie suplementów diety powinno być potwierdzone specjalistycznymi badaniami. Dlatego też, zdaniem UOKiK, przeciętny konsument nie posiadając fachowej wiedzy na temat działania składników produktu, podejmuje decyzję o zakupie na podstawie informacji przekazywanych w reklamie.

Zastrzeżenia Urzędu wzbudziło także nieinformowanie w publikowanych reklamach oraz na stronie internetowej o: firmie, całkowitym koszcie zamówienia, terminie i sposobie dostawy, zasadach składania reklamacji oraz o prawie odstąpienia od umowy w terminie 10 dni. Zgodnie z prawem, takie dane powinny znaleźć się w formularzach każdego przedsiębiorcy, który sprzedaje towary na odległość. Konsument powinien zostać poinformowany o nich najpóźniej w chwili złożenia mu propozycji zawarcia umowy, czyli w momencie zapoznawania się z reklamą zawierającą formularz zamówienia.

Prezes Urzędu nałożyła na przedsiębiorcę karę w wysokości ponad 5 600 zł i zobowiązała do opublikowania płatnych ogłoszeń zawierających sentencję decyzji w dwóch dziennikach ogólnopolskich. Decyzja nie jest ostateczna – przedsiębiorca może się od niej odwołać do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

UOKiK/AS

Zobacz także:

Reklama Banku PKO BP wprowadzała w błąd