Obowiązek, a nie prawo – posłowie chcą uściślić możliwość korzystania z depozytu notarialnego.
Obecnie przyjęcie przez notariusza pieniędzy lub papierów wartościowych do depozytu jest jedyną czynnością notarialną, która ma charakter nieobowiązkowy. Notariusz ma prawo, ale nie obowiązek jej dokonać. Możliwość złożenia zapłaty do depozytu jest więc uzależniona od woli rejenta. W efekcie depozyty nie są obecnie powszechnie wykorzystywane.

Pomysł posłów

Posłowie PO chcą to zmienić i jednocześnie poprawić bezpieczeństwo obrotu nieruchomościami. Proponują w swym projekcie, aby rejent mógł otwierać specjalny rachunek powierniczy, na którym będzie można zdeponować np. pieniądze na zakup nieruchomości. Tak będzie można zrobić przy każdym przeniesieniu prawa za zapłatą ceny, wynagrodzenia lub innych należności. Jeżeli strona tego zażąda, notariusz będzie miał obowiązek przyjąć na przechowanie pieniądze w walucie polskiej lub obcej. Takie zmiany zawiera nowelizacja ustawy – Prawo o notariacie oraz ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym. Projekt przewiduje, że na żądanie jednej ze stron czynności notariusz z przyjęcia depozytu spisze protokół.
Rząd wskazał, że„docenia wszelkie inicjatywy mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa i pewności czynności prawnych”, dlatego nie sprzeciwia się kontynuacji prac nad projektem. Ale proponuje dokonanie w nim znaczących zmian.

Pomysł rządu

Zamiast dodawania nowych przepisów o depozycie proponuje modyfikację dzisiejszego art. 108 prawa o notariacie (Dz.U. z 2008 r. nr 189, poz. 1158 ze zm.), który te kwestie już reguluje. Zgodnie z tym pomysłem notariusz miałby – w związku z dokonywaną w jego kancelarii czynnością, na żądanie wszystkich stron bądź na żądanie jednej za zgodą pozostałych – obowiązek przyjąć na przechowanie pieniądze lub papiery wartościowe w celu wydania ich osobie wskazanej przy złożeniu. „Uzasadnione wydaje się odstąpienie od propozycji przyjęcia środków pieniężnych na przechowanie na żądanie jednej ze stron” – wskazuje rząd w swym stanowisku. A brak zgody co do sposobu dokonania zapłaty za przeniesienie prawa, w szczególności w przypadku wcześniejszego zawarcia umowy przedwstępnej, może rodzić spory między stronami i prowadzić do niezawarcia bądź niewykonania umowy.
Rząd chce także, aby notariusz wskazywał założony przez siebie rachunek powierniczy, na który pieniądze mają być wpłacone. Przy tym powinien założyć odrębny rachunek powierniczy dla każdej czynności, przy dokonywaniu której strony chcą skorzystać z depozytu. „To najlepszy i najpewniejszy sposób zagwarantowania przejrzystości w zakresie prowadzenia rachunków oraz ewentualnego ustalania deponentów zgromadzonych na nich środków, w przypadku wprowadzenia projektowanych zmian w ustawie o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym” – uważa rząd.
Proponuje też, aby jednoznacznie przesądzić, że z czynności przyjęcia pieniędzy notariusz sporządza protokół. Zgodnie z pomysłem rządu wydatki notariusza związane z otwarciem, prowadzeniem i zamknięciem rachunku powierniczego pokrywałaby strona składająca pieniądze na przechowanie. Miałoby to zapewnić notariuszom rentowność tej działalności.
W projekcie powinno być także przesądzone, że odsetki od środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku powierniczym powinny stanowić przychód składającego pieniądze na przechowanie.

10 tys. zł wynosi maksymalna stawka za czynności notarialne

Etap legislacyjny

Prace w podkomisji