Każdy człowiek zasługuje na drugą szansę. Pedofil też - przekonują prawnicy. Zapisy, że popełnione przestępstwo pedofilskie nigdy się nie zaciera, nie bronią się ich zdaniem w starciu z konstytucyjną gwarancją dotyczącą ludzkiej godności.
Dlatego resort sprawiedliwości poważnie rozważa likwidację tego wyjątku od ogólnej reguły, że każde przestępstwo ulega kiedyś - przynajmniej formalnie - zapomnieniu.
"Na jednej szali mamy dobro polegające na umożliwieniu sprawcy powrotu do społeczeństwa, a na drugiej" - bezpieczeństwo potencjalnych ofiar, czyli dzieci. Moim zdaniem to drugie zasługuje na większą ochronę – oburza się na te pomysły znany karnista prof. Piotr Kruszyński.
Więcej w jutrzejszym wydaniu DGP.