Po ogłoszeniu przez ministra sprawiedliwości Marka Biernackiego planów dotyczących zreformowania polskiej prokuratury rozgorzała ostra polityczna dyskusja dotycząca tego ważnego filaru polskiego systemu prawnego. Wynika z niej, że koncepcja jej pełnej niezależności nie znajduje już akceptacji, nawet w PO, natomiast w tle uwidacznia się problem zamykający się w pytaniu – czy Andrzej Seremet powinien nadal pełnić swoją funkcję.

Wczoraj w wywiadzie dla TVN24 prezydent Bronisław Komorowski mówił o konieczności reformy prokuratury.

Prezydent - najpierw zmienić prokuraturę, potem zmieniać ludzi

Do takiego wniosku skłonił go krytyczny raport ministra sprawiedliwości o działalności Prokuratora Generalnego. Prezydent uważa, że z wnioskami personalnymi trzeba poczekać. Najpierw trzeba zmienić kształt prokuratury, a potem dopasować do niego ludzi.

Jak dodał, ustrój obecnej prokuratury jest rodem z czasów stalinowskich.

Zdaniem prezydenta, za reformą ustroju prokuratury przemawia jeszcze jeden czynnik. Chodzi o oskarżenia byłego szefa sejmowej komisji sprawiedliwości, Ryszarda Kalisza, wobec szefów tej instytucji. Twierdził on, że w jej kierownictwie panuje układ polityczny, związany z radykalnymi środowiskami prawicowymi.

Dorn broni Seremeta, ale prokuratura wymaga zmian

Pomysł zmian krytykują partie opozycyjne. Ludwik Dorn sugeruje, że Platforma Obywatelska chce przejąć Prokuraturę Generalną. Polityk Solidarnej Polski mówił w radiowej Jedynce, że krytyczny raport ministra sprawiedliwości może stworzyć okazję do odwołania prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta i umieszczenia w prokuraturze "swojego" przez PO.

Zdaniem Dorna, prokuratura wymaga zmian, a raport Marka Biernackiego i krytyczne uwagi zgłoszone przez prezydenta mogą wywołać dyskusję o koniecznej reformie prokuratury.

PiS chce wzmocnić pozycję prokuratora generalnego

Powrót prokuratora generalnego pod nadzór rządu oraz wzmocnienie jego pozycji proponuje Prawo i Sprawiedliwość. W grę wchodzi połączenie funkcji Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości, albo włączenie prokuratora w randze ministra w skład rządu.

W tej chwili prokurator generalny co roku składa sprawozdanie ze swej działalności. Premier Donald Tusk zwleka z decyzją o tym czy przyjmie sprawozdanie. Zdaniem posła PiS-u Andrzeja Dudy, jest to nieformalny nacisk polityczny na Prokuratora Generalnego. Duda uważa, że trzeba wzmocnić pozycję Prokuratora Generalnego.

Miller chce połączenia stanowiska Prokuratora Generalnego z Ministrem Sprawiedliwości

Lider SLD Leszek Miller mówi, że należałoby rozważyć połączenie stanowiska Prokuratora Generalnego z ministrem sprawiedliwości. Jak wyjaśnia, reforma sprzed trzech lat nie sprawdziła się.

PSL - Seremet nie jest złym prokuratorem, bo ma przygotowanie prawnicze

Problem prokuratury tkwi w mentalności ludzi. Tak Jan Bury ocenia działalność tej instytucji. Szef klubu PSL broni decyzji o rozdzieleniu funkcji Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości. Bury dodał, że wielu prokuratorów tkwi mentalnie w starym systemie. Przez kilkadziesiąt lat czekali na polecenia zwierzchników, a jak ich nie ma, to czasem się gubią - mówi polityk. W jego opinii, Andrzej Seremet nie jest złym prokuratorem generalnym, bo ma przygotowanie prawnicze.

Obecny kształt prokuratury to skutek zmian wprowadzonych przez rząd koalicyjny PO-PSL. Reforma rozdzieliła stanowiska ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Tego ostatniego na sześcioletnią kadencję powołuje teraz prezydent spośród dwóch kandydatów zgłoszonych przez Krajową Radę Sądownictwa i Krajową Radę Prokuratury.

Co roku prokurator generalny składa sprawozdanie z działalności instytucji, którą kieruje. Premier przyjmuje je albo odrzuca. Jeśli zostanie odrzucone, szef rządu może wystąpić do Sejmu z wnioskiem o odwołanie prokuratora generalnego przed upływem kadencji. Sejm odwołuje prokuratora większością dwóch trzecich głosów w obecności co najmniej połowy posłów. Koalicja PO-PSL nie ma wymaganej większości.