Jest to bardzo dobra informacja dla przyszłych kierowców - powiedział senator Kazimierz Kleina, autor zmiany. Senator dodał, że od wielu lat zauważono problem zbytniego oddalenia WORD-ów (Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego) od zdających.
- Bywało tak, mówił Kleina, że na egzamin przyjeżdżały osoby z miejsc oddalonych o kilkadziesiąt, a nawet o 120 kilometrów.
Celem nowelizacji ustawy o kierujących pojazdami jest rozszerzenie liczby miast w których można zdawać egzaminy na prawo jazdy kat A i B (a dokładniej: AM, A1, A2, A, B1 lub B).
Sejm rozszerzył to prawo na wszystkie tak zwane miasta prezydenckie (czyli miasta nieposiadające praw powiatu, w których organem wykonawczym jest prezydent).
Zmianę musi jeszcze zatwierdzić Sejm.