Jakie trzeba spełnić wymogi
Od marca 2009 r. – czyli od czasu wejścia w życie ustawy z dnia 23 stycznia 2009r. o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury (Dz.U. z 2009r., nr. 26, poz. 157 ze zm.) zmieniły się wymagania stawiane kandydatom na asystentów sędziów.
Asystentem według ustawy może zostać osoba, która:
1. jest obywatelem Rzeczypospolitej Polskiej i korzysta z pełni praw cywilnych i obywatelskich,
2. jest nieskazitelnego charakteru,
3. ukończyła wyższe studia prawnicze w Polsce i uzyskał tytuł magistra lub zagraniczne uznane w Polsce,
4. ukończyła 24 lata,
5. ukończyła aplikację ogólną prowadzoną przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury lub zdał egzamin sędziowski lub prokuratorski albo ukończył aplikację notarialną, adwokacką lub radcowską i złożył odpowiedni egzamin.
Oprócz tego kandydat na asystenta sędziego powinien wziąć udział w egzaminie odbywającym się w ramach konkursu na to stanowisko, organizowanym przez właściwego prezesa sądu.
Jak wygląda taki konkurs?
Jest on przeprowadzany jest w formie pisemnej i składa się z dwóch części:
1) testu obejmującego 36 pytań z zakresu prawa karnego i cywilnego materialnego oraz procesowego;
2) dwóch kazusów, których rozwiązanie polega na opracowaniu uzasadnienia postanowienia sądu - po jednym z zakresu prawa procesowego karnego i cywilnego.
W trakcie konkursu (w części polegającej na rozwiązywaniu kazusów) kandydaci mogą posługiwać się tekstami aktów normatywnych udostępnionych przez komisję.
Zatrudnieni na stanowisku asystenta sędziego mogą być kandydaci, którzy uzyskali z części testowej konkursu co najmniej 28 punktów oraz z rozwiązania kazusów co najmniej 8 punktów – pozostałe zasady przeprowadzania konkursu regulują przepisy Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 września 2008 roku w sprawie przeprowadzania konkursów na stanowisko asystenta sędziego( Dz. U. z 2008r., nr.167, poz.1037).
Jaki jest zakres czynności asystenta sędziego
Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie czynności asystentów sędziów (Dz. U. z dnia 19 listopada 2012 r.) przewiduje następujący zakres czynności dla asystentów sędziów:
• Na zlecenie sędziego i pod jego kierunkiem asystent sędziego sporządza projekty zarządzeń, orzeczeń lub ich uzasadnień.
• Na zlecenie sędziego asystent sędziego samodzielnie:
• dokonuje analizy akt sprawy we wskazanym zakresie;
• kontroluje stan spraw odroczonych, zawieszonych lub oczekujących na podjęcie czynności przez sędziego albo sąd;
• zwraca się do osób i instytucji o nadesłanie informacji lub dokumentów niezbędnych do przygotowania sprawy do rozpoznania;
• sporządza odpowiedzi na pisma niebędące pismami procesowymi;
• gromadzi, we wskazanym zakresie, orzecznictwo i literaturę przydatne do rozpoznawania spraw lub wykonywania innych zadań powierzonych sędziom w danym wydziale.
W uzasadnionych wypadkach, jeżeli wymagają tego zasady sprawności, racjonalności lub ekonomicznego i szybkiego działania, sędzia może zlecić asystentowi sędziego także wykonanie innych czynności, niezbędnych do przygotowania spraw sądowych do rozpoznania.
Co ważne, od zeszłego roku obowiązuje rozporządzenie w sprawie czynności asystentów sędziów (Dz.U. z 2012 r. nr 1270). Zgodnie z nim asystent zostaje przypisany do konkretnego wydziału ( a nie do konkretnych sędziów jak to wcześniej miało miejsce).
Wynagrodzenie
W nowym rozporządzeniu w sprawie wynagrodzenia zasadniczego asystentów sędziów z 11 kwietnia 2012 r., które weszło w życie 18 kwietnia ubiegłego roku po raz pierwszy pojawiły się jednakowe progi kwotowe dla asystentów pracujących w sądach różnych szczebli - asystenci zarabiają w widełkach od 2675 do 3824 zł, bez względu na miejsce zatrudnienia.
zobacz także:
Od kilku lat można zaobserwować spory spadek zainteresowania zawodem asystenta sędziego. Sami sędziowie narzekają, że zwłaszcza w sądach rejonowych i okręgowych tych asystentów po prostu brakuje. Jednocześnie ci, którzy pracują mają bardzo dużo zadań i mało atrakcyjne płace.
Być może sytuacja ta ulegnie poprawie w najbliższej przyszłości – jest szansa na to, że dojdzie do obniżenia kwalifikacji potrzebnych dziś do objęcia stanowiska asystenta sędziego. Prace nad deregulacją zawodu asystenta sędziego są cały czas w toku.
Realista(2013-01-16 15:28) Zgłoś naruszenie 00
@3
OdpowiedzA co, prawda boli?
Asystentem nie chce być nikt, kto umie się cenić i zna swoją wartość.
I potwierdzam, że nepotyzm i popieranie rodzinki jest w sądach przerażający. I to ma być wymiar sprawiedliwości?!
Znasz blog Summum Ius Summa Iniuria?
ledder(2013-01-16 16:09) Zgłoś naruszenie 00
Znam ten blog. A co tam jest o asystentach?
OdpowiedzA tak w ogóle to trochę pokory państwo asystenci. Niewiele potraficie, tłuczecie w kółko seryjne postanowienia i wszelką głupiego robotę, bo niestety strach wam dać uzasadnienia do napisania, bo więcej czasu sie straci na poprawianie niż by trwało napisanie tego samego.
(no i co, jak teraz wam się podoba takie generalizowanie?)
ewa(2013-01-18 23:57) Zgłoś naruszenie 00
Jako aplikant radcowski dałabym pokroić się za 2 000 zł netto. A właściwie to za jakąkolwiek pracę
OdpowiedzKoordynator prawny(2013-01-18 22:47) Zgłoś naruszenie 00
Teraz mało kto może zostać asystentem sędziego. Od 2009 r. obowiązuje wymóg ukończenia aplikacji ogólnej. Dla niezorientowanych: na aplikację ogólną dostaje się rocznie 400 osób, z czego po roku połowa idzie na aplikację sędziowską/prokuratorską, a druga połowa odpada. Ci którzy odpadną rozchodzą się po całej Polsce i niekoniecznie chcą pracować jako asystenci w sądach. Dlatego w sądach zatrudniają absolwentów prawa jako tzw. koordynatorów prawnych, którzy robią to samo, co asystenci. Tak wygląda podnoszenie kwalifikacji asystentów - poprzez wprowadzenie wymogu, który w skali kraju spełnia garstka osób zupełnie niezainteresowana pracą jako asystent sędziego za 2000 zł netto.
Odpowiedzzlot(2013-01-18 10:55) Zgłoś naruszenie 00
Koordynatorzy prawni zarabiają więcej niż asystenci! Kto to jest koordynator?
OdpowiedzDziękuję panie misnistrze, że napluł mi pan w twarz!
Mam nadzieję, że niedługo pobędzie pan na swoim stanowisku, a po jego opuszczeniu poniesie pan konsekwencje prawne za niszczenie wymiaru sprawiedliwości, w szczególności za nadużycie uprawnień.
ccc(2013-01-17 09:37) Zgłoś naruszenie 00
Robota do d... Wystarczyły mi praktyki w sądach i dziękuję bardzo. Są i ludzie w porządku, ale większość to banda zakompleksionych mądrali. Każdy z osobna wie więcej niż cały skład SN.
Odpowiedzpieniacz(2013-01-17 08:58) Zgłoś naruszenie 00
ledder a Tobie podoba się generalizowanie, że każdy sędzia bierze w łapę ?
Odpowiedzfrustrat(2013-01-17 08:51) Zgłoś naruszenie 00
@ 13 - był projekt zmian ale rządzący jedną nowelizacją chcieli zbyt wiele pieczeni upiec na jednym ogniu ... od przykładowo by na urząd sędziego powołać jedynie aplikantów po krajowej szkole a innym asystentom sędziego zaproponowano w nieskończoność trwanie na tym stanowisku by mogli POmyśleć o tym by zdawać egzamin sędziowski
Odpowiedzdo ledder(2013-01-17 13:51) Zgłoś naruszenie 00
zakładam , że waść omijasz pokój asystenta szerokiłm łukiem i sam piszesz waść wszystko - to głupie i nie głupie? prawda??
OdpowiedzPrześmiewca(2013-01-16 12:55) Zgłoś naruszenie 00
Asystent sędziego to superfucha. Polecam wszystkim, najlepsza praca, jaką można wykonywać po prawie.
OdpowiedzPYTANIE(2013-01-17 07:33) Zgłoś naruszenie 00
Czy wymogi przedstawione w artykule są aktualne? O ile dobrze pamiętam była jakaś zmiana, że wystarczyło skończyć studia, bez robienia aplikacji. Wielkie dzięki za odpowiedź.
Odpowiedztyre(2013-01-16 14:04) Zgłoś naruszenie 00
Kilka lat harówki za 2000 zł netto w oczekiwaniu na stanowisko sędziego, które potem i tak dostają córki, synowie, żony i wszelcy możliwi krewni i powinowaci. Nie, dziękuję.
Odpowiedzas(2013-01-16 20:30) Zgłoś naruszenie 00
Do jaromir: zastanawiam się po co takie wymogi dla tych od glupiego roboty: studia prawnicze, ukonczona aplikacja ze zdanym egzeminem sedziowskim lub zawodowym. Idz do Urzedu Gminy i zapytaj pierwszego napotkanego urzędnika czy może bez żądnych dodatkowych wymogów wpisać się na listę radców prawnych albo adwokatów. Pewnie ktoś z administracji sejmowej przez pomyłkę wkleił coś z innego wzoru.
OdpowiedzRównież pozdrawiam
tyre(2013-01-16 15:21) Zgłoś naruszenie 00
@3
Odpowiedzciężką miał dziś tata wokandę?
Były asystent(2013-01-16 15:21) Zgłoś naruszenie 00
Ludzie, nie idźcie na asystenta, wiem co mówię. Pracy mnóstwo, jesteście ciągle zawaleni aktami i pisaniem uzasadnień. Większość sędziów wam nie pomaga tylko ma jeszcze ciągłe pretensje, że coś jest nie gotowe. Możliwość awansu żadna, pensje głodowe (za to co się robi).
OdpowiedzSZCZERZE ODRADZAM!!!
orający po zmroku(2013-01-16 14:24) Zgłoś naruszenie 00
"Od kilku lat można zaobserwować spory spadek zainteresowania zawodem asystenta sędziego.
OdpowiedzSami sędziowie narzekają, że (...) tych asystentów po prostu brakuje.
Jednocześnie ci, którzy pracują mają bardzo dużo zadań i mało atrakcyjne płace."
Jako rozwiązanie tego problemu widzę zmianę wymagań, ale także urealnienie wynagrodzenia.
Zamiast tego czytamy dalej:
"Być może sytuacja ta ulegnie poprawie w najbliższej przyszłości – jest szansa na to, że dojdzie do obniżenia kwalifikacji (...)"
Ktoś tu ma poczucie humoru :D
I tak od 2008 roku słychać permanentny kryzyssss :D
ledder(2013-01-16 14:24) Zgłoś naruszenie 00
@2
OdpowiedzFajna bajka.. a są w niej smoki?
Jaromir(2013-01-16 18:36) Zgłoś naruszenie 00
Do: 8: ledder z IP: 194.181.100.* (2013-01-16 16:09)
OdpowiedzNie jestem prawnikiem, ale mam podobne zdanie o WSZYSTKICH pracujących w administracji, także sądowej, bo przecież do takiej należy zaliczyć asystenta i oczywiście asystentkę sędziego, która może jednak mieć więcej obowiązków od asystenta. Ale zgadzam się ze stwierdzeniem że "tłuczecie w kółko seryjne postanowienia i wszelką głupiego robotę" co BARDZO ułatwia komputer, co nie?
Pozdrawiam.
Ex as(2013-01-16 20:57) Zgłoś naruszenie 00
Do as
OdpowiedzRzeczywiście etatów jest jak na lekarstwo, a stare etaty są coraz częściej wygaszane (po Niemczech Polska ma największą w Europie liczbę sędziów). Więc będzie coraz gorzej. Nikt rozsądny nie powinien się pchać obecnie do sądów na asystenta i na aplikacje ogólną - to jest nieopłacalne.
as(2013-01-16 17:51) Zgłoś naruszenie 00
Praca jako opcja tymczasowa na drodze do zawodu sędziego jeszcze ujdzie, ale jako rozwiązanie permanentne dla osób o powyższych kwalifikacjach jest nie do zaakceptowania. Problem w tym, że widoki na stanowisko sędziego przy tej liczbie chętnych i małej liczbie etatów + zdarzający się nepotyzm, nie rokują zbyt dobrze na przyszłość
Odpowiedz