Podstawa prawna
Art. 680–692 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).
Pani Katarzyna z dwiema osobami wynajęła mieszkanie. – Wpłaciłam kaucję, która miała być mi zwrócona po zakończeniu umowy najmu. Oprócz czynszu ponosiliśmy koszty mediów, wpłacając zaliczki – opowiada. Dostawca mediów też pobierał zaliczki od właściciela na poczet opłat, dopiero po pół roku przedstawił konkretne wyliczenia, żądając dopłaty.
Pani Katarzyna z dwiema osobami wynajęła mieszkanie. – Wpłaciłam kaucję, która miała być mi zwrócona po zakończeniu umowy najmu. Oprócz czynszu ponosiliśmy koszty mediów, wpłacając zaliczki – opowiada. Dostawca mediów też pobierał zaliczki od właściciela na poczet opłat, dopiero po pół roku przedstawił konkretne wyliczenia, żądając dopłaty.
– Kiedy właściciel zażądał ode mnie dopłaty do wpłaconej już kwoty z tytułu zaliczek, odmówiłam. W mieszkaniu bywałam sporadycznie i od razu umówiłam się ustnie z pozostałymi współnajemcami, że jeśli będzie dopłata, to oni ją pokryją.
Uznałam tę sprawę za załatwioną, ale gdy zakończyła się umowa najmu, właściciel odmówił mi zwrotu kaucji, bo była równa niedopłacie za media.
W związku z tym wzięłam kwotę odpowiadającą kaucji od osoby, która wprowadziła się na moje miejsce. Teraz właściciel zarzuca mi kradzież i straszy prokuratorem, a ja uważam, że nie zrobiłam nic złego. Kto ma rację? – pyta czytelniczka.
Pani Katarzyna zawarła z właścicielem umowę najmu, w której zostały określone m.in. warunki uiszczania przez nią czynszu, opłat za media i kaucji. Skoro podpisała umowę, to wyraziła zgodę na te warunki i teraz nie może domagać się np. obniżenia opłaty za media, twierdząc, że nie przebywała w zajmowanym mieszkaniu codziennie, więc zużyła mniej prądu, gazu i wody niż pozostali mieszkańcy.
Właściciel ma roszczenia w stosunku do czytelniczki wynikające z umowy i nie wiążą go żadne ustne ustalenia co do sposobu rozliczenia mediów między nią a pozostałymi współlokatorami. Miał prawo zażądać kaucji, a potem potrącić z niej zaległości w opłacie za media.
Kaucję pobiera się po to, aby dokonywać z niej takich potrąceń na wypadek, gdy najemca np. zalega z opłatą albo zniszczył coś w mieszkaniu i trzeba pokryć straty. Kaucję, którą czytelniczka wpłaciła właścicielowi, powinna z nim rozliczyć i zgodzić się na potrącenia należnych od niej kwot.
Nie miała prawa odebrać tych pieniędzy od kolejnej lokatorki. Gdy właściciel musiał zapłacić dostawcom mediów za okres wynajmu mieszkania wyższą kwotę, niż wynikała z pobranych zaliczek, miał prawo zażądać od najemców dopłaty.
Powinien otrzymać od każdego z nich taką samą kwotę. Terminy, w których właściciel rozliczał się z nimi, zależały od tych, w których rozliczali się z nim dostawcy mediów.
Skoro dopiero po zakończeniu pewnego okresu rozliczeń dostawcy żądali dopłaty ponad kwotę uiszczonych zaliczek, to również dopiero w tym terminie właściciel miał prawo domagać się od swoich najemców dopłaty.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama