Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin potwierdził w czwartek, że zarządził kontrolę działalności nadzorczej prowadzonej przez prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku. Kontrola ma trwać do 20 września. Na razie Gowin nie planuje wniosku do KRS o odwołanie prezesa.

Przedmiotem kontroli ma być m.in. nadzór nad wykonaniem orzeczeń w postępowaniach karnych wobec szefa Amber Gold Marcina P. Przeprowadzą ją sędziowie wizytatorzy z Sądu Apelacyjnego w Poznaniu.

Jak mówiła PAP w czwartek rano rzeczniczka resortu Patrycja Loose, lustracja (czyli przegląd dokumentacji działalności prezesa sądu) zostanie przeprowadzona w związku z niezadowalającymi - w ocenie Gowina - dotychczasowymi efektami wewnętrznego nadzoru nad działalnością administracyjną sądów na obszarze okręgu gdańskiego w sprawach dotyczących Marcina P.

"Widzimy w tych wyjaśnieniach pewne braki, pewne sprzeczności. Postanowiłem zweryfikować te informacje przez sędziów, którzy mają świeże spojrzenie i którzy nie mają żadnych obciążeń środowiskowych, czyli sędziów z apelacji poznańskiej" - podkreślił Gowin w rozmowie z PAP w Krynicy. Minister brał tam udział w Forum Ekonomicznym.

"Kiedy spłynie do mnie informacja ze strony sędziów wizytatorów z apelacji poznańskiej, będę się zastanawiał, co dalej" - dodał Gowin.

Jego zdaniem na razie jest za wcześnie, by mówić o ewentualnych konsekwencjach wobec prezesa sądu. "Oczywiście prawo w sytuacjach wyjątkowych stwarza możliwość odwołania prezesa sądu, do tego wymagana byłaby m.in. zgoda Krajowej Rady Sądownictwa, ale w tej chwili nie rozważam wystąpienia do KRS o taką zgodę" - dodał.

Loose mówiła PAP, że kontrola obejmie nadzór prezesa gdańskiego sądu okręgowego nad sądami rejonowymi w zakresie wykonywania orzeczeń w postępowaniach karnych, sprawach o wykroczenia oraz w sprawach o przestępstwa i wykroczenia skarbowe. Ma objąć w szczególności postępowania karne wykonawcze prowadzone w sprawach Marcina P. w sądach rejonowych na obszarze okręgu gdańskiego.

Jak powiedział w czwartek PAP rzecznik gdańskiego sądu okręgowego Tomasz Adamski, dotąd do sądu nie wpłynęła oficjalna informacja na temat kontroli. Rzecznik przypomniał, że już w sierpniu miała miejsce zarządzona przez prezesa gdańskiego sądu okręgowego lustracja spraw wykonawczych i karnych dotyczących Marcina P. prowadzonych przez sądy podległe sądowi okręgowemu. "Wyniki tej lustracji zostały przedstawione ministrowi sprawiedliwości. Zostaliśmy wezwani do uzupełnienia tych wyników, na co mamy czas do piątku" - powiedział Adamski.

Jak dodał rzecznik, dotychczas - w efekcie kontroli - rzecznik dyscyplinarny wszczął pięć postępowań wyjaśniających wobec sędziów bądź kuratorów. Trzy z postępowań dotyczą sprawy, jaka toczyła się przeciwko Marcinowi P. w Sądzie Rejonowym w Malborku. Adamski wyjaśnił, że w postępowaniu wyjaśniającym badane jest, czy sędzia tego sądu nie odwlekał wydania decyzji o "skierowaniu sprawy Marcina P. do wykonania". Z kolei - jak informował w sierpniu gdański sąd okręgowy - w przypadku dwóch kuratorów badane jest, czy ich działalność nie "przyczyniła się do tego, że nie nastąpiło odwieszenie kary" wobec Marcina P.

Kolejne dwa postępowania wyjaśniające dotyczą przewodniczących wydziałów KRS Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ. W tych postępowaniach badane jest, czy sędziowie nie dopuścili się zaniedbań w nadzorowaniu firm prowadzonych przez Marcina P., a konkretnie - w działaniach, które miały na celu przymuszenie P. do złożenia sprawozdań finansowych z działalności lub pociągnięcia go do odpowiedzialności, gdy takie sprawozdania nie zostały złożone.

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku od początku lipca prowadzi - przejęte z jednostki rejonowej - śledztwo w sprawie działalności Amber Gold. W sumie postawiła prezesowi Amber Gold siedem zarzutów, w tym zarzut oszustwa znacznej wartości. Śledczy przyjęli, że działał on w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyniąc ze swojej działalności stałe źródło dochodu, za co grozi do 15 lat więzienia. Na wniosek prokuratury Marcin P. został aresztowany na trzy miesiące. Sąd rozpatrzy zażalenie podejrzanego na tę decyzję 12 września.

Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia Amber Gold ogłosiła decyzję o likwidacji, nie wypłacając ulokowanych środków i odsetek tysiącom klientów firmy.

Resort sprawiedliwości prowadzi kontrolę dotychczasowych działań organów wymiaru sprawiedliwości w sprawach przeciw szefowi Amber Gold.