Wystarczy 200 zł zaległości, by przedsiębiorca mógł zgłosić konsumenta do rejestru. Jeśli jednak zrobi to nierzetelnie lub nie będzie chciał wycofać wpisu mimo spłaty długu, grozi mu nawet 30 tys. zł kary.
Wystarczy 200 zł zaległości, by przedsiębiorca mógł zgłosić konsumenta do rejestru. Jeśli jednak zrobi to nierzetelnie lub nie będzie chciał wycofać wpisu mimo spłaty długu, grozi mu nawet 30 tys. zł kary.
Przedsiębiorca zalega mi z zapłatą za towar już ponad trzy miesiące. Zgłosiła się do mnie pewna firma, która ściga dłużników, prowadząc własny rejestr w sieci. Czy każdy rejestr dłużników jest legalny?
Nie jestem w stanie zapłacić na czas faktury. Ale zamierzam w najbliższym czasie uregulować zadłużenie. Kontrahent grozi mi, że wpisze mnie do Biura Informacji Kredytowej. Czy Biuro Informacji Kredytowej to to samo co Biuro Informacji Gospodarczej?
Nie płaciłem w swojej firmie terminowo wynagrodzeń. Pracownicy, aby wyegzekwować zaległości, podali mnie do sądu. Po uzyskaniu tytułu wykonawczego wpisali mnie też do jednego z BIG-ów. Czy bank może mi z tego powodu odmówić kredytu na rozbudowę firmy?
Jestem winny innemu przedsiębiorcy pieniądze. Wiem, że mój dług się przedawnił i wierzyciel nie może dochodzić zapłaty przed sądem. Czy mimo to mogę się znaleźć na czarnej liście dłużników ?
Prowadzę działalność gospodarczą na podstawie wpisu do ewidencji. Zgodnie z umową dostarczyłem towar mojemu kontrahentowi. Minęły już ponad cztery miesiące i nie otrzymałem zapłaty. Czy nie czekając na wydanie nakazu zapłaty przez sąd, mogę wpisać dłużnika do BIG-u?
To jest tylko część artykułu, zobacz pełną treść w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej:
W pełnej wersji artykułu znajdziesz odpowiedzi na WSZYSTKIE pytania.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama