W polskich zakładach karnych nadal problemem jest przeludnienie; także stan techniczny wielu pomieszczeń pozostawia wiele do życzenia - wynika z zaprezentowanego w środę raportu Rzecznika Praw Obywatelskich z działań Krajowego Mechanizmu Prewencji w 2011 r.

"Problem przeludnienia jest często ukryty na poziomie statystycznym, na cele mieszkalne adaptowane są bowiem świetlice, przedłużane są pobyty osadzonych w celach przejściowych lub w liczbę cel mieszkalnych wliczane są izby chorych" - mówiła Rzecznik Praw Obywatelskich, prof. Irena Lipowicz prezentując wnioski z raportu.

Rozwiązaniem, według Lipowicz, mogłaby być zmiana polityki karnej i częstsze orzekanie przez sędziów innych kar niż bezwzględne pozbawienie wolności. Zgodnie z przepisami każdy osadzony powinien mieć zagwarantowane 3 metry kwadratowe w celi.

"Sstaramy się, aby tych skazanych było jak najmniej"

Wiceminister sprawiedliwości Wojciech Węgrzyn powiedział, że resort na bieżąco monitoruje problem przeludnienia. "Zdajemy sobie sprawę, że to trudna kwestia, w zakładach karnych przebywa ponad 80 tys. ludzi, staramy się, aby tych skazanych było jak najmniej" - zaznaczył. Przypomniał, że problem przeludnienia zmniejsza się po wprowadzeniu do polskich przepisów możliwości odbywania kary w systemie dozoru elektronicznego. System ten objął już łącznie 8,3 tys. skazanych, obecnie karę w ten sposób odbywa ponad 3,8 tys. osób.

Lipowicz poinformowała także, że pracownicy RPO wizytujący pomieszczenia, w których przebywają osadzeni, stykają się ze złym stanem technicznym tych miejsc. "Niezabudowane kąciki sanitarne, stan pomieszczeń wymagający natychmiastowego remontu: spotykamy wilgoć, zagrzybienie, niesprawną wentylację, brak dostępu do odpowiedniego oświetlenia" - wskazywała. W jednym z aresztów śledczych w woj. mazowieckim - jak ustalono podczas wizytacji - nie było zapewnionego dostępu do toalety, a do załatwiania potrzeb fizjologicznych służyło wiadro.

SW "stara się cywilizować warunki socjalno-bytowe"

Rzeczniczka prasowa Służby Więziennej ppłk Luiza Sałapa zapewniła, że SW "stara się cywilizować warunki socjalno-bytowe" w podległych jednostkach. "Jeśli jednak mamy jedną piątą środków potrzebnych na inwestycje, to nie możemy wszystkiego zrobić od razu" - powiedziała.

Inny problem - jak zwrócili uwagę pracownicy RPO - może pojawić się w przyszłości w związku z planowaną cyfryzacją telewizji i rezygnacją z nadawania analogowego. "Będziemy mieli problem utraty sygnału telewizyjnego w odbiornikach posiadanych przez osadzonych, co niewątpliwie nie przyczyni się do złagodzenia atmosfery w zakładach karnych" - zaznaczyła RPO. Dodała, że "trudno, żeby państwo kupowało w związku z tym modemy dla osób pozbawionych wolności, ale takie modemy mogą być własnością zakładów karnych", zaś odpowiednie sumy na ten cel powinny być przewidziane w budżetach na 2013 r.

W odniesieniu do izb wytrzeźwień RPO zaleciła natomiast w raporcie zaprzestanie praktyki przymusowego rozbierania pacjentów i przebierania ich w odzież zastępczą oraz zapewnienie wydawania płynów i napojów osobom tam umieszczanym.

RPO chwali kąciki zabaw dla dzieci

Na pochwałę, według RPO, zasługuje zorganizowanie w kilku zakładach karnych i aresztach kącików zabaw dla dzieci uczestniczących w widzeniach. Dzięki temu - jak zaznacza raport - stworzono dzieciom "jak najbardziej przyjazne warunki pobytu w towarzystwie obydwojga rodziców w trakcie widzenia".

Krajowy Mechanizm Prewencji to niezależny organ utworzony na mocy Protokołu fakultatywnego do Konwencji w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania (OPCAT). W 2008 r. zadania Krajowego Mechanizmu Prewencji powierzono Rzecznikowi Praw Obywatelskich. W 2011 r. pracownicy RPO w ramach tych zadań przeprowadzili blisko 90 wizytacji zakładów karnych, izb zatrzymań, aresztów śledczych, młodzieżowych ośrodków wychowawczych, schronisk dla nieletnich i izb wytrzeźwień.

RPO wskazuje jednocześnie, że z powodu ograniczonych środków finansowych w ub.r. "cele funkcjonowania Mechanizmu nie mogły być realizowane w pełnym zakresie". Jak dodała pełna obsada kadrowa w związku z prowadzonymi wizytacjami powinna wynosić 38 osób, zaś w 2011 r. zatrudnionych było siedmiu pracowników. W tym roku skład osobowy w biurze RPO przewidziany na realizację celów Mechanizmu ma zwiększyć się o cztery etaty.