Pasażer, który przekaże skasowany wcześniej bilet innemu pasażerowi, może zapłacić mandat. To samo grozi temu, kto bilet przyjął i okazał go do kontroli.
W praktyce jest to trudne do udowodnienia, ale nie niemożliwe. – Jeśli kontroler spostrzeże, że wysiadający np. z autobusu pasażer daje swój skasowany bilet temu, który wsiada, nie uzna go i wystawi mandat – potwierdza Igor Krajnow, rzecznik warszawskiego ZTM.
Kontrolerzy są szczególnie wyczuleni dziś na takie praktyki, gdyż w Polsce szerzy się akcja pod hasłem „Podaj bilet”. Po ostatnich podwyżkach cen biletów w komunikacji miejskiej ludzie zwołują się na portalach społecznościowych typu Facebook i namawiają, aby przy wysiadaniu z autobusu lub tramwaju przekazać bilet innemu pasażerowi albo po prostu zostawić go na kasowniku.
– Jeśli inni kasują bilety i płacą za przejazd, to takie akcje są nieuczciwe nie tylko w stosunku do przewoźnika, ale przede wszystkim w stosunku do płacących pasażerów – dodaje Krajnow.