Czytelniczka mieszka w Łodzi. Chce odzyskać 1 tys. zł, które pożyczyła sąsiadce. Czy może wnieść sprawę przez internet do e-sądu, który ma siedzibę w Lublinie?
Tak. E-sąd w Lublinie rozpoznaje sprawy osób zamieszkałych w całej Polsce. Nie ma więc żadnych ograniczeń co do jego właściwości miejscowej. Jest on właściwy również bez względu na wartość przedmiotu sporu, jaki toczy się między stronami. Dlatego czytelniczka może wnieść sprawę do rozpoznania przez e-sąd w postępowaniu upominawczym bez względu na to, jaką kwotę pożyczyła sąsiadce.
Aktywne konto
Aby uzyskać nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym, trzeba dopełnić wszystkich czynności przez internet. Pozew może złożyć powód albo inna osoba, która działa w jego imieniu, np. adwokat, radca prawny, przedstawiciel ustawowy, który ma w systemie teleinformatycznym e-sądu aktywne konto użytkownika oraz ma uprawnienia do opatrzenia pozwu podpisem elektronicznym.
Dokładna procedura zakładania konta opisana jest na stronie internetowej e-sądu www.e-sąd.gov.pl. Aby je założyć, należy podać imię, nazwisko, numer PESEL (jeżeli zakładający konto go ma), numer dokumentu tożsamości oraz miejsce urodzenia, adres poczty elektronicznej i adres do korespondencji. Trzeba też wskazać nazwę użytkownika oraz hasło do konta, którymi będzie posługiwał się wnioskodawca.
Użytkownik uzyska dostęp do konta dopiero wówczas, gdy dokona uwierzytelnienia. Może to zrobić, posługując się kwalifikowanym podpisem elektronicznym lub podając nazwę użytkownika.
Do pozwu składanego w ramach elektronicznego postępowania upominawczego powód nie musi dołączać żadnych dowodów na potwierdzenie swoich roszczeń, nawet sporządzonych w formie elektronicznej. Wystarczy, że je wskaże w pozwie.
Pozew trzeba opłacić i wnosi się go razem z opłatą sądową. Wyjątkiem są przypadki, w których powód zwolniony jest od kosztów z mocy prawa. Nieopłacony pozew nie wywołuje skutków prawnych. Opłatę uiszcza się w formie bezgotówkowej.
Doręczenia elektroniczne
Po wniesieniu pozwu do e-sądu powód przez cały czas koresponduje z sądem za pośrednictwem internetu. Sąd dokonuje dla niego doręczeń, korzystając z systemu teleinformatycznego, który obsługuje elektroniczne postępowanie upominawcze.
Natomiast pozwany może wybrać, w jaki sposób będzie się porozumiewał z sądem: drogą elektroniczną czy w formie papierowej.
Pouczenie sądu
Wystarczy, że tylko jeden raz wniesie on do sądu pismo drogą elektroniczną, to wówczas w tej firmie musi składać je do końca postępowania. Złożone w inny sposób nie będą wywoływały skutków prawnych, o czym sąd powinien pozwanego pouczyć.
Doręczane pisma oraz tzw. odbiór korespondencji zamieszczane są w elektronicznych aktach sprawy. Za odbiór korespondencji uważa się pierwsze uwierzytelnienie użytkownika, do którego pismo jest kierowane. Ma to miejsce po zamieszczeniu doręczanego pisma w aktach sprawy.
– Po dopełnieniu tej procedury przyjmuje się, że użytkownik zapoznał się z pismem, mimo że nie poznał jego treści, bo nie sprawdził, że nadeszła do niego jakaś korespondencja w formie elektronicznej – mówi Jacek Stanisławski, prawnik z kancelarii Olczyk & Kubicki.
Aby uniknąć takiej niekorzystnej sytuacji dla użytkownika, ekspert radzi, aby ustalił on z sądem, w jaki sposób będzie do niego wysyłane powiadomienie o zamieszczeniu pisma w systemie informatycznym.
Przepisy stanowią, że odbiór nie nastąpi tylko wówczas, gdy zapoznanie się z treścią pisma nie będzie możliwe np. z powodu awarii systemu teleinformatycznego lub innych przyczyn związanych bezpośrednio z funkcjonowaniem systemu teleinformatycznego. W innych przypadkach, nawet jeśli odbiór pisma nie zostanie potwierdzony, przyjmuje się, że doręczenie jest skuteczne po upływie 14 dni od zamieszczenia go w systemie teleinformatycznym.
Podstawa prawna
Art. 50528 – 50536 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. nr 43, poz. 296 z późn. zm.).