Wczoraj organizatorzy wydarzenia zajęli oficjalne stanowisko w tej sprawie. Według nich kablówki, które umożliwią śledzenie walki na RTL za darmo, poniosą prawne konsekwencje. Transmisja ma być dostępna jedynie w systemie telewizji płatnej, a zainteresowani powinni wykupić uprawnienia do oglądania jej. Zgodnie z opiniami ekspertów, które zawarliśmy we wczorajszym tekście „Kablówki nie mogą zablokować walki”, operatorzy nie mają prawa przerywać sygnału RTL w trakcie imprezy. Operatorzy kablowi zawarli z wyżej wspomnianą stacją umowę o reemisji, która zakazuje kablówkom zagłuszania, przerywania lub zmieniania w jakikolwiek sposób emitowanych przez RTL treści.