Parlament, mimo protestów środowiska sędziowskiego, uchwalił zmiany w prawie o ustroju sądów powszechnych. Choć w trakcie prac legislacyjnych dokonano wielu zmian, reforma nadal budzi kontrowersje.
Parlament, mimo protestów środowiska sędziowskiego, uchwalił zmiany w prawie o ustroju sądów powszechnych. Choć w trakcie prac legislacyjnych dokonano wielu zmian, reforma nadal budzi kontrowersje.
1 Czy wprowadzenie menedżerskiego sposobu zarządzania sądami doprowadzi do dwuwładzy w sądach?
/>
Marek Chmaj, prof. dr hab., autor opinii na temat nowelizacji prawa o ustroju sądów powszechnych przygotowanej na potrzeby Senatu
NIE Dyrektor sądu będzie odpowiedzialny za funkcjonowanie infrastruktury sądu oraz efektywne zarządzanie zasobami personelu pomocniczego. Odpowiedzialność za wymiar sprawiedliwości pozostanie w zakresie obowiązków prezesa sądu. Oba organy odpowiedzialne będą za różne płaszczyzny funkcjonowania sądów. Nie możemy więc mówić o dwuwładzy, lecz o efektywniejszym funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości.
/>
Waldemar Żurek, sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie, członek Krajowej Rady Sądownictwa
TAK Jeśli władza prezesa nad kadrą urzędniczą, niezwykle ważną, bo stanowiącą fundament pracy sędziów, stanie się iluzoryczna, to wygeneruje to szereg konfliktów. W firmie musi być jeden szef. Dyrektor będzie bardziej podległy ministrowi niż prezesowi sądu, a to niedobrze. To, że obecny minister szanuje decyzje prezesów, nie znaczy, że przepisy nie powinny mieć gwarancyjnego charakteru.
2 Czy oceny okresowe są potrzebne, aby usprawnić i podnieść poziom pracy sędziego?
Marek Chmaj
TAK Cele, jakimi kierował się ustawodawca, dokonując nowelizacji, tj. przeprowadzenie reformy wymiaru sprawiedliwości w kierunku jego uelastycznienia i usprawnienia, są uzasadnione. Sam system okresowych ocen z założenia jest czynnikiem sprzyjającym usprawnieniu i podniesieniu poziomu pracy sędziego, co należy uznać za instytucję korzystną z punktu widzenia stron postępowania oraz interesu społecznego. Zasadniczym punktem oceny systemu powinny być jednak kryteria oceny pracy sędziego.
Waldemar Żurek
NIE Sędzia ma tyle systemów permanentnej kontroli czy oceny, że wprowadzenie ocen spowoduje jedynie oderwanie najlepszych sędziów od pracy merytorycznej. Kontroluje nas wyższa instancja, mamy permanentne wizytacje i lustracje jednostek sądowych, jest skarga na przewlekłość, postępowania dyscyplinarne, wytyki orzecznicze i administracyjne, nadzór administracyjny ministra, kontrola rzecznika praw obywatelskich, wreszcie niezwykle skuteczna kontrola mediów oraz organizacji pozarządowych.
3 Czy kryteria oceny pracy sędziów zostały w wystarczający sposób dookreślone w ustawie?
Marek Chmaj
NIE W obecnym brzmieniu ustawa mówi o ocenie pracy sędziego z punktu widzenia sprawności i efektywności, kultury osobistej, kultury organizacji pracy, sposobu formułowania wypowiedzi w wydawanych orzeczeniach, procesu doskonalenia zawodowego. W ustawie określono zatem jedynie przedmiot i zakres oceny pracy sędziego. Jedynie częściowo z tych przepisów można wyinterpretować kryteria tej oceny. Sposób, w jaki ustawa określa kryteria oceny, należy zatem uznać za niewystarczający.
Waldemar Żurek
NIE Próbowaliśmy dookreślić w toku procesu legislacyjnego kryteria, ale sama metoda odesłania do rozporządzenia ministra jest niewłaściwa. By oceniać sędziów, musimy mieć kryteria określone w ustawie. Myślę, że rozwiązanie przyjęte przez parlament zakwestionuje Trybunał Konstytucyjny. Rozumiem, że ministerstwo w trakcie rozmów z sędziami przemodelowało system oceny, wprowadzając pojęcie indywidualnego planu rozwoju i nie udało się w odpowiednim czasie przygotować konkretnych rozwiązań.
4 Czy nadzór administracyjny nad sądami powinien pozostać w rękach ministra sprawiedliwości?
Marek Chmaj
TAK Konstytucja akcentuje niezależność władzy sądowniczej od innych władz w państwie. Należy rozgraniczyć dziedzinę, w której sędziowie są niezawiśli, od sfery administracji wymiaru sprawiedliwości. Z konstytucyjnych gwarancji wynika, że dopuszczalna jest wyłącznie ingerencja organów innych władz w pozaorzeczniczą sferę działalności sądów, a taką jest sfera działalności administracyjnej sądów. Nowelizacja w tym zakresie jest o tyle pożądana, że czyni regulację uprawniającą ministra sprawiedliwości do nadzoru nad działalnością administracyjną sądów bardziej precyzyjną niż dotychczasowa.
Waldemar Żurek
NIE Od lat walczymy o to, by nadzór administracyjny i zarazem odpowiedzialność za pracę sądów przejął pierwszy prezes Sądu Najwyższego. Zwłaszcza że chce on przejąć tę odpowiedzialność. Jest już dobry przykład w postaci sądów administracyjnych. Nie ma nadzoru i chyba wszyscy bardzo pozytywnie oceniamy ich pracę. Jeden gospodarz, jedna odpowiedzialność. Uważam, że pierwszy prezes jako najwyższy sędzia byłby zdecydowanie bardziej skutecznym nadzorcą niż minister, nad którym zawsze ciąży piętno polityka. A sprawowanie nadzoru z takiej pozycji staje się często po prostu niezręczne.
5 Czy pozostawienie w sądach tylko dwóch wydziałów jako obligatoryjnych to dobre rozwiązanie?
Marek Chmaj
TAK Założeniem ustawy jest idea specjalizacji sędziów, a nie specjalizacji wydziałów. Zatem likwidacja np. wydziałów rodzinnych nie wpłynie na jakość wymiaru sprawiedliwości w tym zakresie. Nowelizacja ma na celu wyodrębnienie podstawowej struktury sądu, jaką będą wydziały: cywilny i karny, zaś nadal możliwe będzie utworzenie odrębnego wydziału do rozpoznawania danego rodzaju spraw, np. wydziału rodzinnego, wydziału pracy czy wydziału gospodarczego, jeżeli będzie to uzasadnione wpływem takich spraw w danym sądzie. Założenia ustawodawcy są zatem wyrazem uelastycznienia funkcjonowania sądów.
Waldemar Żurek
NIE Już widzę kolejki do ministra, który będzie mógł tworzyć inne wydziały. Czyli tworzymy nową regułę, by powszechnie stosować wyjątki. Nie przekonują mnie rozważania o nadmiernej liczbie sędziów funkcyjnych. Ważne jest, by obywatel miał dostęp do sądu, który specjalizuje się w danej dziedzinie i najlepiej zna prawo. Widzimy, jak bardzo specjalizują się kancelarie radcowskie czy adwokackie. Dwa megawydziały są gorzej sterowalne. Ważne jest także, by obywatel miał realne prawo do sądu. Jeśli przedsiębiorca będzie miał 100 km do najbliższego wydziału gospodarczego, to oczywiste, że wielu zrezygnuje ze swoich roszczeń.
Jest zdania, że:
● Menedżerski sposób zarządzania sądami wpłynie pozytywnie na funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości
● Wprowadzenie ocen okresowych podniesie poziom pracy sędziego
● Kryteria oceny pracy sędziego powinny być wyraźnie określone w ustawie
● Sprawowanie nadzoru administracyjnego nad sądami przez ministra sprawiedliwości nie wkracza w sferę, w której sędziowie są niezawiśli
● Zasada, że w sądach będą dwa wydziały – cywilny i karny – uelastyczni ich funkcjonowanie
Jest zdania, że:
● Zwiększenie uprawnień dyrektora kosztem prezesa sądu będzie generować konflikty
● Sędziowie są permanentnie oceniani i nie należy wprowadzać kolejnej procedury sprawdzającej
● Trybunał Konstytucyjny zakwestionuje uprawnienie ministra sprawiedliwości do określania w drodze rozporządzenia kryteriów oceny pracy sędziego
● Nadzór administracyjny nad sądami powinien sprawować pierwszy prezes Sądu Najwyższego
● Tworzenie dwóch megawydziałów sprawi, że prawo do sądu będzie iluzoryczne
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama