Za wręczanie i przyjmowanie łapówek w zamian za wywieranie wpływu na sprzedaż leków refundowanych będzie można trafić do więzienia nawet na 8 lat.

Producent czy importer leku refundowanego trafi do więzienia, jeżeli zaproponuje np. farmaceucie korzyść w zamian za działanie, które przełoży się na większą sprzedaż jego produktu. Narazi się wtedy na karę więzienia od 6 miesięcy do 8 lat. Takie sankcje przewiduje ustawa o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych, która wejdzie w życie 1 stycznia 2012 roku.

Walka z korupcją

Zgodnie z tymi przepisami takie kary więzienia będą groziły także za oferowanie łapówek lekarzom. Do więzienia trafią także ci, którzy sami będą żądać korzyści majątkowej w zamian za zachowanie, które przyczyni się do zwiększenia sprzedaży konkretnego produktu. Kary oczywiście będą także za działanie zmierzające do ograniczenia sprzedaży produktów konkurencyjnej firmy.

Nie tylko samo przyjęcie bądź wręczenie łapówki będzie zagrożone karą więzienia. Na karę do 8 lat pozbawienia wolności narazi się także osoba, która obieca wręczenie lub przyjęcie łapówki w zamian za określone zachowanie.

Na złagodzenie kary za zachowania korupcyjne będzie można liczyć w przypadku, gdy sąd uzna, że sprawa jest mniejszej wagi. Z tym że nawet w takiej sytuacji kara wyniesie do 3 lat pozbawienia wolności.

Karze nie będzie podlegała tylko taka osoba, która powiadomi np. policję o tym, że ktoś przyjął od niej obietnicę wręczenia łapówki. Warunkiem uniknięcia odpowiedzialności jest przekazanie takiej informacji, zanim policja sama dowie się o korupcji.

Kary za zachęty

Nowe przepisy zabronią stosowania jakichkolwiek form zachęty kierowanych do przedsiębiorców, pacjentów i osób uprawnionych, odnoszących się do produktów refundowanych. Chodzi tu o zakaz stosowania upustów, rabatów czy bonifikat. W stosunku do leków refundowanych przepisy zabraniają także uczestnictwa w programach lojalnościowych. Ponadto zakazane są zachęty w formie nagród, prezentów, upominków czy wycieczek. Wśród takich zachęt ustawa wymienia także loterie, ułatwienia w zakupach czy wręczanie bonów.

– W wyrażeniu „osoba uprawniona” tkwi jedna z podstawowych wątpliwości związanych z interpretacją tego przepisu. W ustawie jest ono zdefiniowane w sposób obejmujący swym zakresem także lekarzy. Jest to o tyle istotne, że jako zabronione korzyści przepis wymienia m.in. prezenty, upominki i wycieczki. Jednocześnie jednak prawo farmaceutyczne wprost dozwala m.in. sponsorowanie udziału lekarzy w kongresach naukowych i przekazywanie przedmiotów związanych z praktyką medyczną o wartości do 100 zł – mówi Łukasz Sławatyniec, prawnik w kancelarii CMS Cameron McKenna.

Tłumaczy, że przy takim brzmieniu przepisu nie można wykluczyć, że legalne w świetle jednej ustawy działania zostaną uznane za niezgodne z nowym prawem.

– Tak być nie powinno, bo prawo farmaceutyczne stanowi implementację unijnej dyrektywy, a ustawa refundacyjna – w tym zakresie – jest tylko naszą krajową regulacją – wskazuje Łukasz Sławatyniec.

Sankcja pieniężna

Za naruszenia związane z oferowaniem wyżej wymienionych zachęt karę pieniężną nałożą wojewódzcy inspektorzy farmaceutyczni. Zostanie ona wymierzona do wysokości 5 proc. wartości netto obrotu (osiągniętego w poprzednim roku kalendarzowym) produktami, w stosunku do których wydana została decyzja administracyjna o objęciu refundacją.

Zgodnie z ustawą w podobny sposób karane będzie nieprzestrzeganie sztywnych marż na leki refundowane.

Podstawa prawna

Ustawa z 12 maja 2011 r. o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych (Dz.U. nr 122. poz. 696).