Za przekroczenie 24 punktów karnych kierowca zostanie skierowany na specjalny kurs, ale jeżeli w ciągu następnych pięciu lat ponownie przekroczy limit 24 punktów, to straci prawo jazdy.
Za przekroczenie 24 punktów karnych kierowca zostanie skierowany na specjalny kurs, ale jeżeli w ciągu następnych pięciu lat ponownie przekroczy limit 24 punktów, to straci prawo jazdy.
Co 15 lat będziemy wymieniać dokument prawa jazdy, za który zapłacimy nawet 200 zł. W dodatku młodzi kierowcy zostaną objęci dwuletnim okresem próbnym. Kierowcy częściej będą też badani przez psychologów. Takie rozwiązania przewiduje przyjęta przez Sejm ustawa o kierujących pojazdami. W trakcie piątkowego głosowania posłowie odrzucili poprawki, które miały złagodzić restrykcje wobec kierowców.
Zgodnie z nowymi przepisami kierowcy, którzy uzbierają 24 punkty karne, zostaną skierowani na kurs reedukacyjny. Jednak jeżeli ponownie zgromadzą ponad 24 punkty w ciągu pięciu lat od daty skierowania na kurs, to wówczas stracą uprawnienia. Nie znalazła uznania propozycja, by uprawnienia odbierano za ponowne przekroczenie limitu punktów karnych w okresie roku od kursu reedukacyjnego.
– Prawie każdy straci prawo jazdy. W ciągu pięciu lat bardzo łatwo jest zebrać tyle punktów karnych. Nawet ostrożny kierowca, który kilka razy źle zaparkuje czy nie włączy świateł, musi się liczyć z tym, że nagromadzi tyle punktów – ostrzega Krzysztof Tchórzewski, wiceprzewodniczący sejmowej komisji infrastruktury. Jego klub (PiS) proponował rozwiązanie, które skutkowałoby odebraniem prawa jazdy za przekroczenie w sumie 48 punktów karnych w ciągu dwóch lat (24 punkty w jeden rok, kolejne 24 w następnym). Przyjęte rozwiązanie zakłada, że kierowcy stracą uprawnienia za przekroczenie w sumie 48 punktów w ciągu sześciu lat (24 punkty w jeden rok i kolejne 24 w ciągu pięciu lat).
Prof. Ryszard Stefański, ekspert od ruchu drogowego z Wyższej Szkoły Handlu i Prawa, tłumaczy, że takie rozwiązanie jest restrykcyjne. Jego zdaniem w konsekwencji tych zmian będzie musiało powstać wiele ośrodków szkoleń, które będą musiały obsłużyć rzesze kierowców z utraconymi uprawnieniami.
Po odebraniu uprawnień za punkty karne kierowcy będą musieli ponownie odbyć szkolenie i zdać egzaminy. Wówczas na podstawie nowych przepisów zostaną objęci takimi samymi rygorami jak początkujący kierowcy.
Każdy, kto uzyska prawo jazdy na samochód osobowy, zostanie objęty dwuletnim okresem próbnym. W tym czasie nie będzie mógł prowadzić samochodu, który nie ma na tylnej szybie naklejki z zielonym liściem. Jeżeli w tym czasie popełni się dwa wykroczenia, trzeba będzie odbyć kurs reedukacyjny, a okres próbny zostanie wydłużony o kolejne dwa lata. Z kolei za popełnienie trzech wykroczeń kierowca utraci prawo jazdy.
Zgodnie ze zmianami na badania psychologiczne zostaną skierowani kierowcy, którzy pierwszy raz przekroczą 24 punkty karne. Tak samo będzie w przypadku osób objętych okresem próbnym, gdy popełnią dwa wykroczenia.
– Jest to o tyle korupcjogenne rozwiązanie, że psycholog będzie mógł np. stwierdzić, że kierowca nie może prowadzić pojazdów. W ogóle nie będzie musiał tej decyzji uzasadnić – przestrzega Krzysztof Tchórzewski.
Przyjęte zmiany sprawią, że wszyscy kierowcy odczują je finansowo. Będą płacić nie tylko za kursy reedukacyjne i szkolenia, gdy stracą prawo jazdy. Także za wydanie nowych dokumentów – 200 zł, a nie 84 zł, jak to jest dziś. Tym bardziej, że prawo jazdy będziemy zmieniać co 15 lat.
Inne ważne zmiany
● kategorię A (motor) uzyska 24-latek lub osoba młodsza, która przez 2 lata będzie miała kategorię A2
● nowa kategoria A2 – na motocykle o mocy do 46 koni mechanicznych
● będzie kategoria AM – na skutery i małe quady
● kierowcy w okresie próbnym będą musieli odbyć praktyczne szkolenie w zakresie zagrożeń w ruchu drogowym
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama