Ministerstwo Sprawiedliwości chce znowelizować ustawę o szkole dla sędziów Testy psychologiczne dla przyszłych sędziów i prokuratorów Zasady przyjęć na tegoroczne aplikacje prawnicze poznamy w połowie stycznia

  •  Ministerstwo Sprawiedliwości chce znowelizować ustawę o szkole dla sędziów
  •  Testy psychologiczne dla przyszłych sędziów i prokuratorów
  •  Zasady przyjęć na tegoroczne aplikacje prawnicze poznamy w połowie stycznia
ANALIZA
Tegoroczni absolwenci wydziałów prawa, a także osoby, które dostały się na aplikację sądową i prokuratorską, zostali wystawieni na ciężką próbę.
Od 1 stycznia 2008 r. obowiązuje znowelizowana ustawa o Krajowym Centrum Szkolenia Kadr Sądów Powszechnych i Prokuratury, zgodnie z którą przyszli sędziowie i prokuratorzy mają odbywać jedną wspólną aplikację. Powinna być ona prowadzona w Krajowym Centrum Szkolenia, a jej czas został w ustawie określony na trzy lata. Według nowych zasad konkurs na aplikację ma składać się z części pisemnej i ustnej. Minister sprawiedliwości miałby prawo zarządzić przeprowadzenie części preselekcyjnej konkursu w postaci testu jednokrotnego wyboru, który przeprowadzałyby sądy i prokuratury apelacyjne. Ponadto kandydaci na sędziów i prokuratorów będą musieli rozwiązać test psychologiczny.
- Prokurator i sędzia to bardzo odpowiedzialne zawody, które od kandydatów wymagają nie tylko odpowiedniej wiedzy, ale także określonych predyspozycji osobowościowych i psychologicznych. Test z psychologii będzie miał za zadanie sprawdzić, czy dany kandydat ma te predyspozycje - mówi Andrzej Leciak, dyrektor Krajowego Centrum Szkolenia Kadr Sądów Powszechnych i Prokuratury.
Specjalizacja po roku szkolenia
Ustawa o Krajowym Centrum Szkolenia zakłada, że osoby, które dostaną się na aplikacje, przez pierwsze dziesięć miesięcy będą odbywać wspólne zajęcia seminaryjne. Później będą musiały zdać kolokwium z całości materiału. Dopiero później wszyscy, którzy je zdadzą, będą wybierali specjalizację - sądową lub prokuratorską. W ciągu dalszego szkolenia aplikant będzie przygotowywał się do wykonywania konkretnego zawodu. W tym celu kandydat będzie odbywał zajęcia seminaryjne oraz praktyki zawodowe. Ten rodzaj szkolenia ma zastąpić dzisiejszą aplikację etatową w sądach i prokuraturach. Osoby uczęszczające do szkoły będą otrzymywać także stypendium w wysokości nieprzekraczającej 50 proc. wynagrodzenia zasadniczego w stawce podstawowej sędziego sądu rejonowego. Egzamin sędziowski albo prokuratorski będzie przeprowadzany w ostatnim miesiącu trzyletniej aplikacji. Będzie on się składał z części pisemnej i ustnej i będzie polegał na praktycznym rozwiązaniu sądowych kazusów. W pierwszej kolejności do zawodu sędziego lub prokuratora będą mogli się dostać tylko najlepsi.
Nowej aplikacji nie będzie?
Mimo że ustawa o centralnej szkole dla sędziów i prokuratorów wchodzi w życie już od początku stycznia, przyszłość aplikacji według nowych zasad wciąż nie jest jeszcze pewna. W Ministerstwie Sprawiedliwości trwają bowiem spory co do szczegółów. Nie zakończyły się jeszcze prace zespołu, który ma określić zasady odbywania aplikacji i rekrutacji do poszczególnych zawodów prawniczych. Według koncepcji, która obecnie zaczyna zdobywać przewagę w resorcie, absolwentów prawa czekałby dwustopniowy egzamin. Pierwszy po skończeniu studiów, który uprawniałby młodego prawnika do świadczenia porad prawnych. Drugi, po zdobyciu większego doświadczenia zawodowego, który dawałby mu możliwość normalnej pracy prawnika i wybrania dowolnej specjalizacji w zawodzie.
Według nieoficjalnych informacji z Ministerstwa Sprawiedliwości wiele wskazuje na to, że wchodząca w życie 1 stycznia nowelizacja ustawy o Krajowym Centrum Szkolenia Kadr Sądów Powszechnych i Prokuratury zostanie bardzo szybko znowelizowana. Nadal jednak nie jest do końca przesądzone, jaki model zdobywania uprawnień pozwalających na wykonywanie zawodu sędziego czy prokuratora zostanie wybrany. Cały czas trwają prace. Wydaje się jednak, że przesądzone jest, iż model ten zostanie zmieniony, jednak nie w taki sposób, jak przewidywała to wchodząca w życie 1 stycznia nowelizacja.
Aplikanci sądowi w niepewności
W cierpliwość muszą uzbroić się także osoby, które obecnie odbywają aplikację sądową lub prokuratorską. Ich przyszłość zawodowa również została wystawiona na ciężką próbę. Wiedzą one jedynie, że nie zostaną asesorami sądowymi, jednak nie wiedzą, co w zamian zaproponuje im Ministerstwo Sprawiedliwości.
- Trybunał Konstytucyjny zakwestionował instytucję asesorów sądowych i w związku z tym aplikanci w inny sposób będą musieli dochodzić do zawodu sędziego. Nadal nie jest jednak rozstrzygnięte, jaki to będzie sposób i w związku z tym nie wiadomo, kim po zdaniu egzaminu sędziowskiego zostaną przyszli sędziowie - mówi sędzia Stanisław Dąbrowski, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa.
Nad rozwiązaniem tego problemu również pracuje zespół, który ma określić zasady odbywania aplikacji. Zdaniem przedstawicieli ministerstwa informacje na temat przyszłości aplikantów sądowych zostaną podane najprawdopodobniej dopiero w połowie stycznia. Wtedy też będzie jasne, czy aplikanci sądowi po szkoleniu zostaną np. referendarzami, asystentami sędziów, czy może resort sprawiedliwości wybierze dla nich jeszcze inną przyszłość.
Arkadiusz Jaraszek
Podstawa prawna
■ Ustawa z 29 marca 2007 r. o zmianie ustawy o Krajowym Centrum Szkolenia Kadr Sądów Powszechnych i Prokuratury oraz niektórych innych ustaw Dz.U. z 2007 r. nr 64, poz. 433).
ikona lupy />
Aplikacja sądowo-prokuratorska / DGP
ikona lupy />
Zdaniem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego szczegóły odbywania aplikacji sędziowskiej poznamy w połowie stycznia / DGP