Wezwanie do próby ugodowej to ostatnia szansa przed uwikłaniem się przedsiębiorców w długotrwały proces sądowy.
Nie wszyscy wiedzą, że osoby prywatne, firmy lub instytucje, które zamierzają dochodzić swoich racji w sprawach cywilnych, przed wniesieniem pozwu mogą spróbować załatwić spór w postępowaniu pojednawczym. Może ono doprowadzić do zakończenia sporu w formie zawarcia ugody sądowej.
– W tym celu trzeba złożyć do właściwego miejscowo sądu rejonowego wniosek o zawezwanie do próby ugodowej – radzi Aleksander Pronkiewicz, radca prawny, partner w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy. Wyjaśnia, że wszczęcie postępowania pojednawczego jest dopuszczalne m. in. w sprawach dotyczących prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego, prawa pracy, ubezpieczeń społecznych oraz w sprawach o roszczenia dotyczące zobowiązań pieniężnych, których źródło stanowi decyzja administracyjna.
– Ugoda zawierana w postępowaniu pojednawczym podlega ocenie sądu pod kątem jej zgodności z prawem, zasadami współżycia społecznego oraz ewentualnego zamiaru obejścia prawa. Zatem ugoda np. rażąco naruszająca interes jednej ze stron zostanie uznana za naruszającą zasady współżycia społecznego, a więc niedopuszczalną – podkreśla Aleksander Pronkiewicz. Wyjaśnia, że poza takimi przypadkami, sąd nie jest związany koniecznością przeprowadzenia postępowania dowodowego w sprawie.
Złożenie wniosku o wszczęcie postępowania pojednawczego skutkuje prawnie przede wszystkim przerwaniem biegu terminu przedawnienia roszczenia. Ugoda zawarta przed sądem w postępowaniu pojednawczym stanowi ponadto tytuł egzekucyjny, w sytuacji gdy strona, która ją zawarła, nie chce potem się do niej zastosować.
– Przeprowadzenie postępowania pojednawczego jest dużo szybszym i tańszym sposobem rozstrzygnięcia sporu w porównaniu z prowadzeniem procesu. Złożenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej wiąże się z uiszczeniem stałej opłaty sądowej w wysokości 40 zł – przekonuje Aleksander Pronkiewicz.