Samorządy złożyły do sądów pozwy o odszkodowania od Skarbu Państwa w związku z koniecznością zwrotu opłat za wydane karty pojazdów. Łączna suma zwrotów dokonanych na rzecz kierowców może wynieść nawet 1,3 mld zł. O taką samą kwotę odszkodowań mogą też wystąpić w przyszłości powiaty.

Pierwsze dwie takie sprawy wpłynęły do Sądu Rejonowego w Warszawie. Wnieśli je starostowie ostrowski i bielski. Powodem żądań ze strony samorządów jest niekonstytucyjne rozporządzenie ministra infrastruktury, które nakazywało pobieranie 500 zł za rejestrację pojazdu sprowadzonego z zagranicy. Trybunał Konstytucyjny uznał, że jest ono niezgodne z prawem i otworzył drogę właścicielom pojazdów do żądania zwrotu różnicy między zapłaconą kwotą a aktualną wysokością opłaty. Powiaty chcą, aby za błąd ministra zapłaciło państwo.

Wyrok Trybunału

Nienależnie pobrane opłaty za kartę pojazdu stały się jednym z najbardziej złożonych problemów wielu powiatów. Karta jest wydawana dla każdego sprowadzonego pojazdu samochodowego zarejestrowanego na terytorium Polski. Wysokość opłaty za jej wydanie w latach 2003–2006 wynosiła 500 zł, a taką stawkę regulowało rozporządzenie ministra infrastruktury z 28 lipca 2003 r.

Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 17 stycznia 2006 r. orzekł, że rozporządzenie jest niezgodne z prawem unijnym, że przepis ten traci moc obowiązującą 1 maja 2006 r. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że kwestionowany par. 1 ust. 1 rozporządzenia ministra infrastruktury z 28 lipca 2003 r. w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu jest niezgodny: z art. 77 ust. 4 pkt 2 i ust. 5 ustawy z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym oraz z art. 92 ust. 1 i art. 217 konstytucji. Zdaniem Trybunału zawyżał on wysokość opłaty i tym samym rozporządzenie wykraczało poza zakres upoważnienia zawartego w ustawie. Ponadto przy ustalaniu wysokości opłat za kartę pojazdu uwzględnia nie tylko wysokość kosztów związanych z drukiem i dystrybucją kart, lecz także koszty pokrycia wydatków przeznaczonych na potrzeby związane z ewentualną utylizacją pojazdu. Konstytucja nakazuje wydawanie rozporządzeń w celu wykonania ustaw i wyklucza przejmowanie przez organ wydający rozporządzenie uprawnień ustawodawcy. Ustanowiona opłata za wydanie karty pojazdu stanowiła – ze względu na niewspółmierność do rzeczywistych kosztów druku i dystrybucji kart pojazdów – rodzaj daniny publicznej. Zdaniem Trybunału tego rodzaju danina może być nałożona wyłącznie w drodze ustawy, nie zaś przez rozporządzenie.

Postanowienie w sprawie opłat wydał także 10 grudnia 2007 r. Trybunał Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich. Określił on jednoznacznie o zwrocie nienależnie pobranej kwoty 425 zł tytułem opłaty za wydanie karty pojazdu.

Żądania właścicieli

W wyniku nowelizacji przepisów dotyczących stawek pobieranych opłat od 15 kwietnia 2006 r. wysokość opłat za kartę pojazdu wynosi 75 zł. Spowodowało to, że właściciele pojazdów zaczęli masowo występować do sądów o zwrot nienależnie pobranych opłat, powołując się na art. 4171 par. 1 kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie aktu normatywnego, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności tego aktu z konstytucją. A właśnie taka sytuacja miała miejsce w przypadku opłat za wydanie karty pojazdu. W konsekwencji nienależnie pobrane pieniądze muszą zwracać kierowcom powiaty.

Sprawa zwrotu nienależnie pobranych opłat za wydane karty pojazdu została potraktowana przez sądy priorytetowo. Uznały one, że w sprawie o tak zakreślonym przedmiocie dopuszczalna jest zarówno droga sądowa przed sądem powszechnym, jak i przed sądem administracyjnym. Uchwała siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z 4 lutego 2008 r. w sposób wiążący przesądziła o dopuszczalności drogi sądowoadministracyjnej. Z kolei o dopuszczalności dochodzenia przedmiotowych roszczeń przed sądem powszechnym postanowił Sąd Najwyższy uchwałą z 16 maja 2007 r., III CZP 35/07.

Po stronie właścicieli aut bez wyjątku stają sądy.

– Jeżeli opłata za wydanie karty pojazdu określona w rozporządzeniu ministra infrastruktury z 28 lipca 2003 r. w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu (Dz.U. nr 137, poz. 1310 ze zm.) była zawyżona w stosunku do wysokości związanych z jej drukiem i dystrybucją, to stronie należy się zwrot różnicy kwoty faktycznie uiszczonej i kwoty opłaty obowiązującej obecnie, przy uwzględnieniu rzeczywistych kosztów wydania karty – uzasadniał swój wyrok Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku z 26 stycznia 2010 r., sygn. akt II S.A./Bk 699/09.



Błędy ministerstwa

Problemem jest to, że samorządy muszą zwracać opłaty za wydanie kart pojazdów, chociaż w swoich budżetach już dawno nie mają pieniędzy pobranych za wydanie dokumentów. W wielu powiatach przychody z kart pojazdu w latach 2003–2006 zostały przeznaczone na zadania inwestycyjne (drogowe, oświatowe, zdrowotne), dofinansowanie do źródeł pożyczkowych. Zdaniem powiatów minister infrastruktury popełnił błąd, wydając rozporządzenie nakazujące pobieranie przy pierwszej rejestracji samochodu sprowadzonego do Polski jednolitej opłaty 500 zł za wydanie karty pojazdu. A skoro błąd popełnił minister infrastruktury, to teraz powinien naprawić go Skarb Państwa.

Przedstawiciele niektórych powiatów zaczęli domagać się więc dotacji celowej z budżetu państwa na wypłacenie zasądzonych wyrokami kwot.
– Minister właściwy do spraw transportu nie posiada kompetencji do przyznania starostom środków finansowych z budżetu państwa w związku z kosztami ponoszonymi w wyniku zwrotu nadpłaty za wydanie kart pojazdu wraz z kosztami sądowymi i ustawowymi odsetkami wypłacanych na skutek zapadających wyroków sądowych – wyjaśnia w odpowiedzi na interpelację poselską Ministerstwo Infrastruktury.

Resort wystąpił także do Ministerstwa Finansów o stanowisko w tej sprawie. W przekazanej opinii ministerstwo poinformowało, że w ustawie budżetowej nie zostały przewidziane środki finansowe, które mogłyby być przekazane starostom. W jego ocenie w obowiązujących przepisach brak jest podstaw prawnych do przekazania z budżetu państwa dodatkowych środków dla powiatów z tytułu kosztów związanych z wypłatą nadpłat za wydanie karty pojazdu.
Z uwagi na to, że samorządy powiatowe nie mogą w tej zaistniałej sytuacji liczyć na dotacje celowe z budżetu państwa, postanowiły domagać się zwrotu pieniędzy, jakie wypłaciły właścicielom pojazdów sprowadzonych z zagranicy na drodze sądowej.

Uprawnienia starosty

Główne zadania starosty w zakresie ruchu drogowego:
● wydawanie tablic rejestracyjnych i dowodów rejestracyjnych,
● wystawianie kart pojazdów,
● prowadzenie spraw związanych z wyrejestrowaniem pojazdu na stałe,
● przyjmowanie od policji zatrzymanych dowodów rejestracyjnych,
● wydawanie i cofanie zezwoleń do przeprowadzania badań technicznych pojazdów dla stacji kontroli pojazdów,
● wydawanie i cofanie uprawnień diagnostom,
● wydawanie uprawnień do kierowania pojazdami,
● przyjmowanie od policji zatrzymanych praw jazdy i wydawanie ich po ustaniu przyczyny zatrzymania,
● prowadzenie ewidencji instruktorów nauki jazdy oraz ośrodków szkolenia kandydatów na kierowców,
● wydawanie decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy, gdy upłynął termin ważności prawa jazdy,
● wydawanie decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami
● wydawanie kart parkingowych osobom niepełnosprawnym.











Podstawa prawna
Ustawa z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2005 r. nr 108, poz. 908 z późn. zm.).