Niezgodny z konstytucją jest przepis pozwalający na zestrzelenie porwanego samolotu, który może być użyty do ataku terrorystycznego - orzekł Trybunał Konstytucyjny.

We wtorek pięcioosobowy skład TK uwzględnił skargę I prezesa Sądu Najwyższego prof. Lecha Gardockiego na zapis prawa lotniczego, który zezwala władzom na zniszczenie samolotu pasażerskiego, np. gdy porwali go terroryści i może stanowić zagrożenie - jak w przypadku ataków z 11 września 2001 roku w USA.

Przepis pozwalający na zestrzelenie porwanego samolotu pasażerskiego jest nie do pogodzenia z konstytucyjną zasadą prawnej ochrony życia - uznał Trybunał Konstytucyjny, uchylając taki przepis. TK przyznał jednoznacznie priorytet życiu ludzkiemu jako najwyższej wartości.

Według Trybunału, możliwa jest skuteczna walka z terroryzmem bez tak głębokiej ingerencji w prawa człowieka, jakim był zaskarżony przez I prezesa Sądu Najwyższego przepis prawa lotniczego. Zdaniem TK, przepis ten był nieprecyzyjny i daje nadmierną swobodę organom władzy.

Trybunał uznał, że możliwość uchronienia się od ataku przy użyciu porwanego samolotu jest w praktyce nierealna, a właściwym sposobem uniknięcia takiego ataku jest skuteczna ochrona lotnisk.

Przedstawiciele Sejmu i MON bronili przed TK przepisu. O uznanie jego niekonstytucyjności wnosili - prócz przedstawiciela I prezesa SN - także reprezentanci prokuratora generalnego i MSWiA.