Ograniczenie wynagrodzenia pełnomocnika do 20 proc. kwoty zasądzonej przez sąd przewiduje rządowy projekt ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym.
Na rozpoczynającym się dzisiaj posiedzeniu Sejmu posłowie rozpatrzą poprawki do rządowego projektu ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym.
Członkowie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka proponują określenie górnej granicy wynagrodzenia pełnomocnika w postępowaniach w powództwach zbiorowych. Zgodnie z wniesionymi poprawkami umowa regulująca tę kwestię miałaby określać należność pełnomocnika w wysokości nie wyższej niż 20 proc. kwoty zasądzonej przez sąd na rzecz powoda. Pierwotna wersja projektu nie przewidywała żadnych ograniczeń co do wysokości wynagrodzenia prawników reprezentujących grupę. Takie rozwiązanie było jednak powszechnie krytykowane.
– Adwokaci nie powinni otrzymywać udziału w przyznanym w sprawie odszkodowaniu. Prawnicy powinni zajmować się obroną klientów i być za to wynagradzani. W przeciwnym razie będą bardziej zainteresowani podejmowaniem ryzyka niż świadczeniem usług – przestrzega Scevole de Cazotte, starszy dyrektor z Instytutu Reform Prawnych Izby Handlowej Stanów Zjednoczonych.
Według projektu w postępowaniu grupowym konieczne jest zastępstwo powoda przez adwokata lub radcę prawnego. Komisja zaproponowała umocnienie tej zasady poprzez skreślenie przepisu zwalniającego z obowiązkowego zastępstwa procesowego, w przypadku gdy grupę reprezentuje miejski rzecznik konsumentów.
Komisja wniosła także o wydłużenie okresu umożliwiającego przystępowanie do grupy pozwanych. Nowe propozycje zakładają, że termin na złożenie oświadczenia o przystąpieniu będzie nie krótszy niż jeden, a nie dłuższy niż trzy miesiące od daty ogłoszenia przez sąd o wszczęciu postępowania grupowego. Pierwotny projekt dopuszczał taką możliwość tylko przez dwa miesiące.
Komisja zmieniła też warunki postępowania grupowego. Takim terminem projektodawcy określają sądowe postępowanie cywilne w sprawach, w których są dochodzone roszczenia jednego rodzaju przez co najmniej 10 osób. Według projektu zakwalifikowanie do postępowania grupowego wymaga ogólnej zbieżności podstawy faktycznej. Komisja proponowała wyłączenie wymogu jednakowej podstawy prawnej oraz wspólnych okoliczności faktycznych o charakterze istotnym dla wszystkich spraw.
– Nie zmienia się niezwykle szeroki zakres zastosowania nowej instytucji – bez ograniczenia co do kategorii spraw oraz kategorii osób mogących pozywać i być pozwanymi, a także bez kontroli sądu nad celowością procedowania w tym szczególnym trybie – mówi radca prawny Tomasz Jaworski z kancelarii Salans.
Zmieniony projekt zakłada wydłużenie terminu wejścia w życie ustawy z dwóch do sześciu miesięcy od dnia jej ogłoszenia.