Przedsiębiorcy domagają się łagodniejszego podejścia w czasie kryzysu do kontroli koncentracji przedsiębiorstw. Zdaniem UOKiK byłoby to ograniczeniem konkurencji, co miałoby negatywne skutki dla konsumentów.
Wyzwaniem stojącym obecnie przed urzędami antymonopolowymi na całym świecie jest podejście do kontroli koncentracji w czasie spowolnienia gospodarczego. Wraz z rosnącą liczbą przedsiębiorców borykających się z trudnościami finansowymi, których samodzielne funkcjonowanie staje się problematyczne, coraz częściej formułowane są oczekiwania zmiany polityki urzędów antymonopolowych odnośnie do analizowanych przejęć i fuzji. Również UOKiK stał się w ostatnim czasie adresatem żądań przedsiębiorców. UOKiK uważa jednak, że skoncentrowanie rynku nie może być receptą na kryzys. Odejście od pryncypiów przy ocenie transakcji w praktyce miałoby oznaczać pobłażanie dla koncentracji prowadzących do ograniczenia konkurencji. To z kolei oznacza nieodwracalne, negatywne skutki dla pozostałych uczestników rynku, w tym ostatecznych odbiorców dóbr i usług.

Progi obrotowe

Od 2007 roku w Polsce obowiązują podniesione progi obrotowe, powyżej których uczestnicy koncentracji są zobowiązani do zgłoszenia prezesowi UOKiK zamiaru jej dokonania. Obecnie dotyczy to transakcji, jeżeli łączny światowy obrót przedsiębiorców uczestniczących w koncentracji przekracza równowartość 1 mld euro lub 50 mln euro na terytorium Polski. W ten sposób spod oceny Urzędu wyłączono fuzje i przejęcia niemające znaczenia dla funkcjonowania konkurencji.
Zgoda na dokonanie koncentracji jest wydawana, jeżeli w jej wyniku konkurencja na rynku nie zostanie istotnie ograniczona, w szczególności przez powstanie lub umocnienie pozycji dominującej przedsiębiorcy. W przeciwnym wypadku zakazuje się transakcji. Dopuszczalne jest również zezwolenie na koncentrację pod pewnymi warunkami. Możliwe jest ponadto wydanie zgody na łączenie prowadzące do ograniczenia konkurencji, jeżeli przyczyni się ono do rozwoju ekonomicznego lub postępu technicznego albo może wywrzeć pozytywny wpływ na gospodarkę narodową, o czym była już mowa.
UOKiK przed wydaniem rozstrzygnięcia szczegółowo bada, jakie rynki w ujęciu geograficznym mogą odczuć skutki koncentracji.

Indywidualne podejście

Badając wpływ zgłoszonej transakcji na stan konkurencji, UOKiK stosuje indywidualne podejście do każdej sprawy. Nie zawsze bowiem 40-proc. udział w rynku gwarantuje pozycję dominującą przedsiębiorcy. Bywa przecież także inaczej. Zdarza się, że spółka o mniejszym udziale w rynku może działać niezależnie od konkurentów, kontrahentów i konsumentów, ponieważ jej rywale są znacznie słabsi. Z drugiej strony do ograniczenia konkurencji na rynku może dojść także w przypadkach, kiedy w wyniku koncentracji nie powstaje lub nie umacnia się pozycja dominująca – np. na rynkach oligopolistycznych. Dlatego bardzo dużą wagę UOKiK przykłada do analiz ekonomicznych, które mają szczególne znaczenie przy ocenie koncentracji problematycznych.
W opinii Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zamiast łagodniejszego podejścia do kontroli koncentracji przedsiębiorców, w czasach dekoniunktury częściej powinny mieć zastosowanie szczególne przepisy odnoszące się do podmiotów w trudnej sytuacji finansowej, niezdolnych do regulowania swoich zobowiązań.
153 zgody na dokonanie koncentracji wydał UOKiK w 2008 roku
0 razy UOKiK sprzeciwił się w 2008 roku na połączenie lub fuzje przedsiębiorców