Prawnicy zostali wykluczeni z grona zawodowych mediatorów. Mediator otrzyma wynagrodzenie jak adwokat za obronę z urzędu. Mediatorami zawodowymi będą mogły zostać osoby, które ukończyły 26 lat.
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ustawy o mediatorach i zasadach prowadzenia mediacji w sprawach cywilnych, administracyjnych, karnych, o wykroczenia oraz czyny karalne nieletnich. W projekcie określono także nieregulowane dotychczas zasady postępowania mediacyjnego, takie jak dobrowolność, bezstronność czy poufność.

I ty zostaniesz mediatorem

Najbardziej kontrowersyjną zmianą jest przepis wykluczający pracowników wymiaru sprawiedliwości z grona mediatorów zawodowych. Projekt ustawy wprowadza podział mediatorów na zawodowych i społecznych. Mediatorami sądowymi będą mogły zostać osoby, które ukończyły 26 lat. Muszą one dysponować określonymi predyspozycjami i wiedzą oraz być wpisani na listę mediatorów.
– To, jakich mediatorów społecznych będzie miał w swoim otoczeniu mediator zawodowy, ma zależeć wyłącznie od niego. – mówi Lidia Mazowiecka ze Społecznej Rady ds. Alternatywnych Metod Rozwiązywania Sporów i Konfliktów przy ministrze sprawiedliwości.
Zgodnie z projektem mediatorem zawodowym nie będzie mógł być czynny zawodowo sędzia, prokurator, adwokat, radca prawny, kurator sądowy, notariusz, komornik oraz aplikanci do tych zawodów. Zakaz wykonywania zawodu mediatora będą mieli również referendarze sądowi, asystenci sędziego, funkcjonariusze policji, pracownicy służby więziennej oraz syndycy.
– Nie można pełnić jednocześnie różnych ról procesowych. Chodzi o to, żeby mediatorem była osoba neutralna – wskazuje Ewa Bieńkowska, współautorka projektu z Rady ds. Alternatywnych Metod Rozwiązywania Sporów i Konfliktów.



Nie tylko prawnicy są przeciw

Krytycznie do zaproponowanych rozwiązań podchodzą jednak przedstawiciele palestry. Wątpliwości co do wprowadzanych zapisów mają również sami mediatorzy.
– Zgadzam się z krytyczną opinią, że byłoby to całkowicie chybione i nietypowe rozwiązanie – wskazuje dr Rafał Morek z Centrum Pozarządowego Rozwiązywania Sporów WPiA UW.
Autorzy projektu podkreślają, że proponowane zmiany nie eliminują reprezentantów zawodów prawniczych z możliwości prowadzenia mediacji.
– W regulacji cywilnej jest dopuszczona mediacja umowna, a więc bez skierowania przez organy procesowe. W takiej sytuacji każdy może prowadzić mediację, nie ma tutaj wykluczenia żadnego zawodu prawniczego – podkreśla Ewa Bieńkowska.
Przytaczane argumenty nie przekonują jednak radców prawnych, którzy zapowiedzieli, że będą badać wskazane rozwiązania pod względem ich niekonstytucyjności.

Wyższe wynagrodzenie

Projekt ustawy wprowadza również zmiany w zakresie wynagrodzenia mediatorów. Obecnie jest ono unormowane różnie w odniesieniu do każdego typu mediacji. W sprawie karnej mediator dostaje ryczałt w wysokości 120 zł. Mediator cywilny natomiast może liczyć na zapłatę w wysokości od 30 zł do 1000 zł.
Zgodnie z projektem mediator zawodowy będzie otrzymywał wynagrodzenie obliczane według zasad regulujących opłaty za czynności adwokackie przy pomocy prawnej z urzędu. Mediator społeczny natomiast ma dostawać zapłatę w formie ryczałtu.
– Mediator, który wykaże się kompetencją, będzie miał więcej zleceń. Takie rozwiązanie sprawi, że mediacja zacznie być doceniana – przekonuje Ewa Bieńkowska.



Decyduje treść statutu

– Jestem przekonany, że bardzo dobrze się stało, że ten projekt powstał. Przepisy o mediacji w sprawach cywilnych, karnych, nieletnich są niespójne, a występujące między nimi odrębności nie dają się wytłumaczyć różnicami między poszczególnymi dziedzinami prawa – zaznacza Rafał Morek.
Przeciwko ujednolicaniu przepisów opowiadają się organizacje reprezentujące przedsiębiorców.
– Obecnie mediacja jest przecież uregulowana w kodeksie postępowania cywilnego i te rozwiązania są wystarczające – mówi Katarzyna Urbańska, dyrektor Departamentu Prawnego PKPP Lewiatan.
Projekt przewiduje, że mediacje mogą prowadzić tylko takie organizacje pozarządowe, które wśród swoich zadań statutowych mają zadania polegające na prowadzeniu mediacji, a wśród swoich członków przynajmniej jednego mediatora zawodowego.
OPINIA
Maciej Bobrowicz
radca prawny, prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Mediacji Gospodarczej
Najbardziej bulwersującym rozwiązaniem projektu jest pozbawienie radców prawnych i innych zawodów prawniczych uprawnień do wykonywania funkcji mediatora zawodowego. Gdyby takie rozwiązanie przyjęto, nastąpi paraliż funkcjonowania sądów. Rozwój mediacji stanąłby w miejscu. W żadnym z krajów UE takie rozwiązanie nie funkcjonuje. Krajowa Rada Radców Prawnych przystępuje obecnie do realizacji programu szkoleniowego „Mediacje i negocjacje dla prawników”.
DGP