Senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji bez merytorycznych zmian zaaprobowała dziś przyjętą w ubiegłym tygodniu przez Sejm nowelizację ustawy o prokuraturze, przewidującą m.in. rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

Członkowie komisji zarekomendowali jedynie wprowadzenie do noweli siedmiu poprawek o charakterze redakcyjnym. Senat na posiedzeniu plenarnym zajmie się nowelą w przyszłym tygodniu - najprawdopodobniej w czwartek.

Według nowelizacji, prokurator generalny będzie od 2010 r. powoływany przez prezydenta na jedną, sześcioletnią kadencję, spośród dwóch kandydatów. Mają ich wskazywać Krajowa Rada Sądownictwa i Krajowa Rada Prokuratorów. Kandydatem mógłby być prokurator lub sędzia z co najmniej 10-letnim stażem pracy.

"Pierwszy raz mamy do czynienia z ustawą napisaną czytelnie i dobrze"

"Pierwszy raz mamy do czynienia z ustawą napisaną czytelnie i dobrze" - powiedział Krzysztof Piesiewicz (PO).

W sposób bardziej krytyczny o przepisach wypowiadali się senatorowie PiS. W ocenie przewodniczącego komisji Stanisława Piotrowicza (PiS), kandydatów na prokuratora generalnego powinny zgłaszać poszczególne prokuratury apelacyjne. W jego ocenie rozwiązanie takie zwiększyłoby możliwości wyboru dokonywanego przez prezydenta. Ponadto, jak wskazał Piotrowicz, prokurator generalny powinien przedstawiać coroczne sprawozdanie ze działalności prokuratury przed Sejmem, a nie bezpośrednio premierowi.

Wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Wrona odparł, iż to premier odpowiada za ocenę prokuratora generalnego i dlatego jemu bezpośrednio przedstawiane jest sprawozdanie. "Chcemy, aby nie było wątpliwości, że to premier ocenia, jak działa prokuratura" - zaznaczył Wrona. Piotrowicz nie wykluczył jednak, że propozycje swe zgłosi jako poprawki podczas posiedzenia Senatu.

Nowela przewiduje likwidację Prokuratury Krajowej i wprowadzenie w jej miejsce Prokuratury Generalnej

Według noweli, prezydent może odwołać prokuratora generalnego przed końcem kadencji, m.in. gdyby został on skazany lub złożył nieprawdziwe oświadczenie lustracyjne. Prokuratora generalnego może również odwołać Sejm na wniosek premiera, większością 2/3 głosów - gdyby premier odrzucił jego roczne sprawozdanie lub gdyby "sprzeniewierzył się on złożonemu ślubowaniu". Nowela przewiduje likwidację Prokuratury Krajowej i wprowadzenie w jej miejsce Prokuratury Generalnej.

Nowela wprowadza też kadencyjność szefów prokuratur rejonowych, okręgowych i apelacyjnych. Ponadto obsadzanie zwalnianych stanowisk prokuratorskich ma się odbywać na zasadzie zgłoszeń kandydatów po publicznym ogłoszeniu w "Monitorze Polskim".

W ramach prac nad reformą prokuratury rozważana była też likwidacja prokuratur apelacyjnych. Ostatecznie jednak rząd podtrzymał stanowisko, w którym opowiada się za ich utrzymaniem.