Właściciel mieszkania, sprzedając je na rynku wtórnym, będzie musiał sporządzić świadectwo energetyczne. Świadectwo będzie mógł wystawić inżynier budownictwa bez tytułu magistra.
Świadectwo energetyczne będzie musiał sporządzić każdy właściciel, który będzie chciał sprzedać lub wynająć mieszkanie czy dom. Nie będzie przy tym miało znaczenia, czy transakcja odbędzie się na rynku pierwotnym czy wtórnym. Takie zmiany do prawa budowlanego wprowadził na ostatnim posiedzeniu Sejm.
Do tej pory obowiązek sporządzania świadectw energetycznych dotyczył jedynie nieruchomości wprowadzanych do obrotu na rynku pierwotnym. Teraz obejmie on także nieruchomości z rynku wtórnego.
Nowelizacja rozszerzyła także zakres osób, które będą mogły wystawiać świadectwa energetyczne. do tej pory uprawnienia te posiadali inżynierowie budownictwa, którzy uzyskali tytuł magistra. Teraz świadectwa będą mogli sporządzać także inżynierowie budownictwa, którzy tytułu magistra nie mają, a ukończyli studia inżynierskie na kierunkach: architektura, budownictwo, inżynieria środowiska, energetyka lub pokrewnych.
– Uznaliśmy, że osoby te są merytorycznie przygotowane do tego, aby sporządzać świadectwa energetyczne. Zmiana ta jest także odpowiedzią na postulaty zgłaszane przez samych inżynierów – wyjaśnia zmiany Zbigniew Radomski, dyrektor Departamentu Rynku Budowlanego i Techniki w Ministerstwie Infrastruktury.
W dalszym ciągu świadectwa będą mogły sporządzać osoby, które w danym budynku były uczestnikiem procesu budowlanego lub były wykonawcami robót budowlanych albo są właścicielem lub zarządcą takiego budynku. Resort infrastruktury chciał wprowadzić zakaz sporządzania świadectw w takich okolicznościach. W ostatecznym głosowaniu, na skutek postulatów zgłaszanych przez inżynierów budownictwa, posłowie zadecydowali jednak, że wprowadzenie takiego zakazu nie jest konieczne.
Nowelizacja prawa budowlanego trafi teraz do prac w Senacie. Ma ona wejść w życie po upływie 14 dni od jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.