Za szkodę poniesioną na skutek kontroli przeprowadzonej z naruszeniem przepisów firmie przysługuje odszkodowanie. Regulacje znowelizowanej ustawy o swobodzie działalności gospodarczej są nieprecyzyjne. Zdaniem ekspertów przedsiębiorcom trudno będzie udowodnić szkodę, jaką faktycznie ponieśli.
ANALIZA
Nowelizacja ustawy o swobodzie działalności gospodarczej oraz niektórych innych ustaw wprowadziła istotne zmiany w zakresie przeprowadzania kontroli w firmach.
- Nowelizacja przewiduje m.in. odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa. Odszkodowanie będzie przysługiwać przedsiębiorcy, który poniesie szkodę na skutek przeprowadzenia czynności kontrolnych z naruszeniem przepisów prawa - mówi Christoph Garschynski, partner z Kancelarii BSJP Legal and Tax Advice.

Odrębne przepisy, czyli jakie

Dochodzenie roszczenia odszkodowawczego przez przedsiębiorcę będzie następowało na zasadach i w trybie określonym w odrębnych przepisach. Pojawia się zatem pytanie, o jakie przepisy i tryb chodzi.
- Wydaje się, że ustawa o swobodzie działalności gospodarczej odsyła do przepisów kodeksu cywilnego (k.c.) dotyczących odpowiedzialności Skarbu Państwa. Jednocześnie nowe przepisy, jako szczególne wobec art. 417, art. 4171 i art. 4172 k.c., wyłączą stosowanie tych ostatnich - uważa Marcin Tofel, prawnik w kancelarii Salans.
Jak podkreśla, przeprowadzenie czynności kontrolnych z naruszeniem przepisów w zakresie kontroli może być uznane za czyn niedozwolony. Zatem przesłankami powodującymi odpowiedzialność organu kontrolującego - a więc co do zasady Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego - będzie: wystąpienie szkody obejmującej rzeczywiście poniesioną stratę i utracone korzyści; zawinione zachowanie (działanie lub zaniechanie) kontrolującego niezgodne z przepisami prawa; związek przyczynowy między szkodą a czynem.
- Ciężar udowodnienia tych okoliczności spoczywać będzie na przedsiębiorcy, co może powodować znaczne trudności praktyczne. Jeżeli przykładowo dojdzie do przekroczenia zakresu kontroli albo czynności kontrolne będą wykonywane bez upoważnienia bądź z jego przekroczeniem, a przedsiębiorca nie dozna żadnej szkody lub też nie będzie mógł udowodnić jej rozmiaru, to nie będzie on mógł dochodzić skutecznie odszkodowania na podstawie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej - uważa Marcin Tofel.
Przewiduje, że w takiej sytuacji jedynym uprawnieniem przedsiębiorcy będzie wniesienie do organu podejmującego i wykonującego kontrolę pisemnego sprzeciwu. Wniesienie sprzeciwu spowoduje wstrzymanie czynności kontrolnych przez organ kontroli do czasu jego rozpatrzenia, zaś jego uznanie będzie skutkowało odstąpieniem od czynności kontrolnych.
Także Rafał Mikulski, starszy konsultant w Kancelarii MDDP, uważa, że odrębnymi przepisami, o których mowa w znowelizowanej ustawie o swobodzie działalności gospodarczej, będzie ogólna regulacja art. 417 k.c. lub inne przepisy szczególne dotyczące odpowiedzialności Skarbu Państwa.
- Przedsiębiorca będzie zatem dochodził odszkodowania przed sądem powszechnym - wyjaśnia Rafał Mikulski.
Podkreśla, że żądanie przedsiębiorcy powinno odpowiadać wysokości poniesionej przez niego szkody, obejmując stratę, jak również utracone korzyści. Okoliczność ta jednak będzie musiała zostać udowodniona przed sądem. Konieczność udowodnienia szkody spoczywać zaś będzie na przedsiębiorcy.
Musi on ponadto wykazać, że konkretne działanie (bądź zaniechanie) kontrolujących spowodowało powstanie szkody.
- Nie wszystkie jednak naruszenia przepisów o prowadzeniu kontroli u przedsiębiorców będą kwalifikowały się do zasądzenia odszkodowania - podkreśla Rafał Mikulski.



Naruszenia przepisów

Dominika Żurawska, konsultant w Kancelarii Grant Thornton Frąckowiak, wyjaśnia, w jakich konkretnie sytuacjach przedsiębiorca będzie mógł ubiegać się o odszkodowanie. Będzie miał takie prawo wtedy, gdy np. nie zostanie zawiadomiony o zamiarze wszczęcia kontroli, gdy czynności kontrolne dokonane będą podczas jego nieobecności lub osoby przez niego upoważnionej (z wyłączeniem szczególnych sytuacji wymienionych w ustawie), gdy podjęto u niego kontrolę, kiedy jest już prowadzona inna kontrola lub gdy przekroczono czas trwania kontroli określony w ustawie.
- Chodzi tu więc o naruszenia przez organy kontrolujące przepisów formalnych (proceduralnych) w zakresie przeprowadzania kontroli, a nie o sytuacje, kiedy przedsiębiorca poniesie szkodę na skutek błędów merytorycznych popełnionych przez kontrolujących - uważa Dominika Żurawska.

Nieprecyzyjne regulacje

Zdaniem Krzysztofa Lange, radcy prawnego z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy, regulacje zawarte w znowelizowanej ustawie o swobodzie działalności gospodarczej są na tyle nieprecyzyjne, że mogą budzić poważne wątpliwości interpretacyjne. Nie określono w nich jednoznacznie, czy chodzi o naruszenie przepisów dotyczących postępowania kontrolnego zawartych we wspomnianej ustawie, czy też w ustawach szczególnych określających poszczególne kontrole przeprowadzane przez szeroko pojęte organy administracji publicznej.
- Szkodę będzie można wykazać, wykorzystując przepisy kodeksu cywilnego dotyczące m.in. odpowiedzialności Skarbu Państwa, a także ogólne zasady określające zakres odpowiedzialności odszkodowawczej - uważa Krzysztof Lange. Podkreśla, że przedsiębiorca musi udowodnić, że przyczyną szkody były działania kontrolne przeprowadzone z naruszeniem przepisów. A to w praktyce może nie być takie łatwe.
- Trudności i problemy pojawią się także przy określaniu rozmiarów utraconych przez przedsiębiorcę korzyści. Ten element szkody opiera się zawsze na hipotezach. Pomysłowość poszkodowanych przedsiębiorców w konstruowaniu hipotez pozostanie praktycznie nieograniczona. Rzecz jednak w tym, że hipotezy te powinny być uzasadnione stanem rzeczy sprzed wyrządzenia szkody i zobiektywizowane przez odniesienie do sytuacji innych przedsiębiorców, których wadliwe działanie organów kontroli nie dotknęło - przekonuje Krzysztof Lange.
Nowe przepisy o odszkodowaniach dla firm obowiązują od 7 marca.
7 dni przed rozpoczęciem kontroli powinien zostać o niej powiadomiony przedsiębiorca