Sądy powszechne nie będą orzekać w sprawach przyznawania oraz zwrotu niezasadnie wypłaconej kompensaty dla ofiar niektórych przestępstw umyślnych - zakłada poselski projekt noweli ustawy o państwowej kompensacie.

W piątek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie tego projektu autorstwa PiS. Dokument został skierowany do nadzwyczajnej komisji ds. zmian w kodyfikacjach.

Kompensata państwowa jest świadczeniem wyrównującym straty materialne ofiary przestępstwa, które w żaden inny sposób nie mogą zostać pokryte. Jej wysokość nie może przekroczyć 12 tys. zł.

Według założeń nowelizacji, sprawy dotyczące wypłaty lub zwrotu kompensat mają być przeprowadzane w postępowaniu administracyjnym przez prezesa sądu okręgowego, w którego okręgu popełniono przestępstwo. Jeżeli nie będzie możliwie ustalenie miejsca popełnienia przestępstwa, organem właściwym będzie prezes sądu okręgowego, w którego okręgu wszczęto postępowanie przygotowawcze w odniesieniu do danego przestępstwa lub odmówiono jego wszczęcia.

Kompensata państwowa nie ma zastępować restytucji i odszkodowania ze strony sprawcy przestępstwa

"Odpowiedzialność odszkodowawczą za szkody wyrządzone przestępstwem ponosi przede wszystkim sprawca tego przestępstwa" - podkreślono w uzasadnieniu do projektu.

"Ingerencja państwa następuje natomiast jedynie wówczas, gdy osoba pokrzywdzona przestępstwem nie może otrzymać jakichkolwiek środków od sprawcy, ani z żadnego innego źródła (ubezpieczenie, pomoc socjalna). Kompensata państwowa jest więc świadczeniem subsydiarnym i wyrównuje jedynie te straty materialne ofiary, które w żaden inny sposób nie mogą zostać pokryte" - czytamy w uzasadnieniu.

Według projektu, uproszczeniu ma podlegać również tryb dochodzenia zwrotu wypłaconej kompensaty - jeżeli świadczenie nie zostanie dobrowolnie zwrócone, jego przymusowe ściągnięcie nastąpi w drodze egzekucji administracyjnej. Obecnie odbywa się to na drodze sądowej oraz egzekucji komorniczej.