Andrzej Duda podkreślił, że "obowiązkiem Prezydenta, Sejmu i Senatu RP oraz innych organów państwowych jest bezwzględne respektowanie niezależności Trybunału oraz powagi i ostateczności wydawanych przez niego orzeczeń — w interesie trwałości, stabilności i praworządności Rzeczypospolitej, w interesie pokoju społecznego oraz zaufania i szacunku obywateli wobec państwa i stanowionego przez nie prawa".
Natomiast prezes TK Julia Przyłębska w swoim wystąpieniu podczas zgromadzenia mówiła, że "w związku z ciągle powtarzającymi się tezami, podważającymi status sędziów TK i jego prezesa, po raz kolejny oświadczam, że wszyscy sędziowie Trybunału zostali wybrani zgodnie z obowiązującymi w RP przepisami, również wybór prezesa został dokonany zgodnie z prawem, co potwierdził też Trybunał w swoim orzecznictwie".
"Apeluję i żądam zaprzestania używania w przestrzeni publicznej sformułowania Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej. Trybunał Konstytucyjny jest organem konstytucyjnym, którego nazwa i działalność określone są przepisami art. 188 do 197 Konstytucji RP, a ja jestem jego prezesem" - podkreśliła prezes Przyłębska.
Jak oceniła "w moim przekonaniu nie zawsze jest to odpowiednio akcentowane w sferze publicznej, ale Trybunał jest instytucją proobywatelską, instytucją, której celem jest załatwianie spraw obywatela wtedy, gdy prawo nie jest względem jego praw i wolności odpowiednio ukształtowane".
W czwartek odbyło się zgromadzenie ogólne sędziów Trybunału Konstytucyjnego poświęcone omówieniu istotnych problemów wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału w zeszłym roku. Jak poinformowano, informację w tej sprawie przyjęto na zgromadzeniu ogólnym TK 19 listopada br.
"Zmagając się z najtrudniejszymi zagadnieniami prawnymi o dużej doniosłości społecznej Trybunał dokonuje rozstrzygnięć, które spotykają się z powszechną aprobatą, ale też wydaje wyroki, z którymi część społeczeństwa się nie zgadza" - zaznaczył prezydent Duda w swoim liście odczytanym podczas zgromadzenia przez prezes Przyłębską.
Jak napisał prezydent "podkreślając niezawisłość sędziów TK i ich podleganie wyłącznie konstytucji, ustrojodawca przewidział, że TK będzie musiał podejmować decyzje trudne i niepopularne, wymagające ważenia istotnych dóbr po to, aby przepisy ustawy zasadniczej były w pełni respektowane".
"TK jest jedynym organem uprawnionym do rozstrzygania o zgodności ustaw z konstytucją jako aktem o najwyższej pozycji w hierarchii źródeł prawa" - przypomniał Andrzej Duda.
Podkreślił, że Trybunał "przez swoją działalność orzeczniczą w istotny sposób wpływa na ustawodawstwo, orzecznictwo sądów i naukę prawa". "Przede wszystkim jednak wywiera wpływ na życie obywateli naszego kraju" - dodał.
"Sędziowie TK są świadomi olbrzymiej odpowiedzialności spoczywającej na ich barkach. Jako znawcy prawa i materii państwowej, ale też jako ludzie — reprezentujący odmienne światopoglądy i szkoły prawnicze, dysponujący zasobem różnych doświadczeń życiowych i zawodowych — muszą podejmować swoje decyzje orzecznicze w sposób niezależny zarówno od własnych indywidualnych zapatrywań, jak i od wpływów zewnętrznych" - wskazał.
Jednocześnie prezydent Duda przypomniał o przyszłorocznych obchodach 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. "Znacząca część polskich elit intelektualnych i państwowych XVIII wieku należała do czołówki pionierów owych przemian — przeprowadzanych jednak w wyniku swobodnej debaty publicznej i na drodze prawnej, a nie poprzez barbarzyństwo krwawej rewolucji" - zaznaczył.
Prezes Przyłębska, odnosząc się zaś w swym wystąpieniu do informacji dotyczącej zeszłego roku, zaznaczyła, że "rok 2019 był – co wynika ze statystyk – rokiem, w którym Trybunał w sposób znaczący koncentrował się na rozpatrywaniu skarg konstytucyjnych i wniosków, które dotyczą kwestii najważniejszych dla obywateli".
Z przedstawionej przez nią informacji dotyczącej 2019 r. wynikało m.in., że "w tym czasie przez etap wstępnej kontroli przeszły 232 skargi konstytucyjne, z których 102 przekazano do merytorycznego rozpoznania". "Stanowi to największą liczbę skarg konstytucyjnych w historii Trybunału. Przy okazji chciałabym nadmienić, że również rok 2020 będzie pod tym względem rekordowy" - mówiła prezes TK.
Według przedstawionych danych TK otrzymał też wtedy ponad 4 tys. petycji w różnych sprawach toczących się przed Trybunałem. Ponadto do Trybunału wpłynęło 660 tzw. skarg pozornych.
"Autorzy wszystkich tych pism, które są nadsyłane do TK poza formalną procedurą, otrzymali szczegółowe odpowiedzi. Były to m.in. skargi pozorne obywateli na rozstrzygnięcia sądowe, decyzje administracyjne, spowodowane np. przewlekłością postępowania. Pisanie i wysyłanie takich listów wynika z pewnością z poczucia niesprawiedliwości i bezsilności wobec działań urzędów i organów wymiaru sprawiedliwości, są to często skargi na wykluczenie społeczne. Dla tych osób Trybunał Konstytucyjny stanowi często ostatnią nadzieję" - mówiła prezes Przyłębska.