UODO zwrócił się do MSWiA z wnioskiem o rozważenie uregulowania w ustawie o rzeczach znalezionych kwestii dotyczących postępowania z danymi osobowymi, utrwalonymi na zagubionych nośnikach, np. laptopach czy telefonach komórkowych - podano w komunikacie Urzędu.

Według Urzędu Ochrony Danych Osobowych to reakcja na wpływającą do Prezesa UODO korespondencję od starostów, którzy wskazują na problemy pojawiające się w związku z przechowywaniem przez nich znalezionych rzeczy, takich jak laptopy, telefony komórkowe, pendrive’y, dyski, aparaty fotograficzne czy tablety.

Chodzi o to, że w myśl art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o rzeczach znalezionych, do zadań starostów należy prowadzenie postępowania w sprawach odbierania zawiadomień o znalezieniu rzeczy, przyjmowania i przechowania rzeczy znalezionych oraz poszukiwania osób uprawnionych do ich odbioru, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej.

UODO zwraca uwagę, że przepisy prawa wskazują na obowiązek zabezpieczenia przez starostów znalezionych rzeczy, ale nie wynika z nich, w jakim zakresie ponoszą oni odpowiedzialność za dane osobowe utrwalone na znalezionych nośnikach.

"Nie wiadomo np., czy starostowie mają prawo do wyszukiwania na znalezionych nośnikach informacji umożliwiających ustalenie tożsamości ich właściciela, czy powinni ze znalezionych sprzętów usuwać dane osobowe, czy mogą wydawać rzeczy znalazcy bez żadnej ingerencji" - napisano.

Urząd podkreśla, że w urządzeniach wyposażonych w pamięć wewnętrzną mogą być utrwalone bardzo zróżnicowane dane – zarówno te zwykłe, jak i należące do szczególnych kategorii czy nawet dotyczące wyroków skazujących i czynów zabronionych. Dane te mogą odnosić się do sfery prywatności czy wręcz intymności osób fizycznych, jak i być objęte tajemnicami prawnie chronionymi.

Jak pisze Urząd, choć starosta przechowujący znalezione rzeczy jest bez wątpienia zobowiązany do stosowania przepisów RODO, to w ustawie o rzeczach znalezionych nie ma żadnych regulacji uprawniających czy zobowiązujących starostę do ingerencji w zawartość zagubionych nośników danych. "Co więcej, ze wskazanych przepisów wynika, że starosta w określonych sytuacjach ma obowiązek przekazania rzeczy znalazcy, który w ten sposób wchodzi w posiadanie danych osobowych znajdujących się w pamięci znalezionego urządzenia, co może prowadzić do naruszenia zasad określonych w art. 5 RODO (m.in. rzetelności, celowości, poufności, minimalizacji i in.)" - zauważa UODO.

W związku z tym, w ocenie Prezesa UODO zagadnienie to wymaga analizy pod kątem rozważenia wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych, które będą precyzowały kwestię odpowiedzialności i stosownego postępowania z danymi osobowymi znajdującymi się na nośnikach danych stanowiących element zagubionych rzeczy.