"Reprezentujemy branżę turystyczną. Nasze przychody spadły o 100 proc., ratujemy miejsca pracy dla pracowników w firmie, jednak gdzieś musimy oszczędzać. Czy można zlikwidować stanowisko pracy dla osoby będącej na urlopie macierzyńskim, która ma wrócić za kilka miesięcy?" - pyta czytelnik. Odpowiada ekspert w ramach akcji Prawnicy Pro Bono.
Powyższe kwestie uregulowane są w Kodeksie pracy. Zgodnie z zawartymi w nim przepisami, w okresie urlopu macierzyńskiego stosunek pracy kobiety podlega szczególnej ochronie. W związku z tym ograniczona jest możliwość zwolnienia jej z pracy.
W tym czasie pracodawca, co do zasady, nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę. Pracownica mogłaby być zwolniona jedynie, gdyby została zatrudniona na okres próbny, nieprzekraczający jednego miesiąca. Ewentualnie, umowa o pracę może zostać rozwiązana w drodze porozumienia stron.
Zerwanie umowy przez pracodawcę (bez porozumienia stron) uzasadniają tylko wyjątkowe okoliczności takie jak: likwidacja lub ogłoszenie likwidacji firmy, czy też zachowania pracownicy uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z jej winy (zwolnienie dyscyplinarne).
Jednakże, w tym przypadku rozwiązanie umowy o pracę z pracownikiem na urlopie macierzyńskim musi odbywać się pod nadzorem związków zawodowych.