W czasie pandemii zarażeń koronawirusem potrzebne są drastyczne rozwiązania i ograniczenia. Niektóre mogą się wydawać mniej lub bardziej kontrowersyjne. Na pomysł przerwy w skazaniu wpadło Ministerstwo Sprawiedliwości oraz wprowadziło do porządku prawnego zapisami ustawy z 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.

Według resortu, rozwiązanie ma charakter wyjątkowy i będzie mogło zostać zastosowane w stosunku do bardzo ograniczonej liczby więźniów. O tym, czy skazanemu zostanie udzielona przerwa w skazaniu, decydować ma sąd penitencjarny na wniosek dyrektora zakładu karnego.

Ustawa stanowi, że w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu CO-VID-19 sąd penitencjarny, na wniosek dyrektora zakładu karnego, zatwierdzony następnie przez Dyrektora Generalnego Służby Więziennej, może udzielić skazanemu przerwy w wykonaniu kary pozbawienia wolności. Przesłanką negatywną ma być uzasadnione przypuszczenie, że osadzony w czasie pobytu poza zakładem karnym nie będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności popełni przestępstwo, lub nie będzie stosował się do wytycznych, poleceń lub decyzji właściwych organów związanych z przeciwdziałaniem COVID-19 lub leczeniem zarażenia wirusem SARS-CoV-2.

Wniosek dyrektora zakładu karnego może wynikać z tego, że udzielenie przerwy skazanemu mogłoby przyczynić się do ograniczenia albo wyeliminowania epidemii. Dyrektor do wniosku musi dołączyć opinię o skazanym sporządzoną przez administrację zakładu karnego.

Ostatecznie decyzję o przerwie podejmuje sąd. Jeśli się zgodzi, udziela przerwy na czas oznaczony. Posiedzenia sądu będą mogły odbywać się na odległość, z wykorzystaniem znajdujących się w zakładach karnych urządzeń do transmisji video.

Okres przerwy może być przedłużany na wniosek dyrektora zakładu karnego na dalszy czas oznaczony. Przerwa może trwać nie dłużej niż do ustania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19.

W posiedzeniu sądu ma prawo wziąć udział prokurator i wnieść ew. sprzeciw.

W przypadku, gdy skazanemu nie będzie można udzielić przerwy w wykonaniu kary pozbawienia wolności, a ograniczenie albo wyeliminowanie ryzyka zarażenia przez skazanego innej osoby nie jest możliwe w ramach działań podejmowanych w zakładzie karnym, dyrektor zakładu karnego może złożyć do sądu penitencjarnego wniosek o wykonywanie kary w postaci umieszczenia skazanego w odpowiednim zakładzie leczniczym.

Jacy skazani nie mają szansy na przerwę? To skazani:

  • za przestępstwo umyślne zagrożone karą pozbawienia wolności przekraczającą 3 lata;
  • za przestępstwo nieumyślne na karę przekraczającą 3 lata pozbawienia wolności;
  • za powrót do przestępstwa (recydywiści).

Nowe przepisy stanowią, że skazany jest zobowiązany do powrotu do zakładu karnego w terminie 3 dni od ustania stanu zagrożenia (co jest ogłoszenia przez właściwe władze), chyba że nie jest to możliwe z uwagi na obowiązki nałożone na niego na podstawie przepisów o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.