RPO podkreślił ponadto, że gdyby dany sąd nabrał wątpliwości co do interpretacji prawa UE, wnosi on o skierowanie w tej kwestii pytania prejudycjalnego do TSUE.
Jak poinformowano na jego stronie internetowej, RPO rozszerzył pięć dotychczas złożonych skarg na tzw. "uchwały anty-LGBT" o argumentację z zakresu prawa europejskiego. "Uchwały naruszają bowiem Kartę Praw Podstawowych UE i Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Ponadto RPO wniósł do sądów kilka nowych skarg – już nie tylko na uchwały rad gmin, ale także dwóch rad powiatów (tarnowskiego i ryckiego) oraz sejmiku województwa (lubelskiego)" - czytamy.
Skargi na wybrane uchwały rad gmin o przeciwdziałaniu "ideologii LGBT" RPO skierował do pięciu wojewódzkich sądów administracyjnych pod koniec 2019 r. Wniósł wówczas o stwierdzenie ich nieważności - wobec sprzeczności z konstytucją oraz Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Skargi dotyczyły uchwał gmin: Istebna (woj. śląskie), Lipinki (woj. małopolskie), Klwów (woj. mazowieckie), Serniki (woj. lubelskie), Niebylec (woj. podkarpackie).
W środowym komunikacie podkreślono, że ostatnio RPO uzupełnił złożone już skargi o zarzuty naruszenia prawa europejskiego. Zarzuty te zawarł także w nowych skargach, które dotyczą uchwał: Rady Miejskiej w Osieku (skargę skierowano do WSA w Kielcach), Rady Powiatu Ryckiego (skargę skierowano do WSA w Lublinie), Rady Powiatu Tarnowskiego (skargę skierowano do WSA w Krakowie) oraz Sejmiku Województwa Lubelskiego (skargę skierowano do WSA w Lublinie).
Uchwałom zarzucono naruszenie przepisów Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej poprzez ograniczenie swobody przemieszczania się i pobytu na terytorium państw członkowskich. "Polega to na nieuzasadnionym zniechęceniu obywateli UE - którzy identyfikują się jako osoby LGBT lub wyznają światopogląd inny niż ten narzucony przez uchwałę - do przebywania na terenach, gdzie obowiązują uchwały" - czytamy.
Zdaniem RPO uchwały sprzeczne są także z poszczególnymi przepisami Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. "Naruszają bowiem prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, wolności wypowiedzi, swobody przemieszczania się, a także zakaz dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową" - wskazano.
"Każde nierówne traktowanie ze względu na cechy osobiste (jak m.in. płeć, orientacja seksualna) wymaga reakcji niezależnego organu ds. równego traktowania, jakim jest RPO. Jako konstytucyjny organ stojący na straży praw i wolności człowieka i obywatela, ma on kompetencję do wniesienia skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego w sprawie dotyczącej interesu ogólnego" - czytamy w komunikacie.
Jak przypomniano, 18 grudnia ubiegłego roku Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie dyskryminacji osób LGBTI i nawoływania do nienawiści do nich w sferze publicznej, w tym stref wolnych od LGBTI.
PE potępił w niej przyjmowanie przez polskie samorządy uchwał o przeciwdziałaniu ideologii LGBT, wskazując na ich dyskryminujący charakter oraz ich skutek w postaci ograniczenia swobody przemieszczania się gwarantowanej wszystkim obywatelom UE. PE wezwał Polskę, aby zgodnie z prawem krajowym oraz zobowiązaniami wynikającymi z prawa UE i prawa międzynarodowego zdecydowanie potępiła dyskryminację osób LGBT - w tym, gdy ma ona miejsce z inicjatywy samorządów lokalnych, a także, aby unieważniła takie uchwały samorządów.