"Po przeprowadzeniu rzetelnej analizy podejmę decyzję o tym, czy z tej możliwości skorzystam" - dodał Bodnar pisząc o ewentualnym przystąpieniu do postępowania przed TK.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała w środę, że skierowała do TK wniosek o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego między Sejmem i prezydentem a Sądem Najwyższym, dlatego że - jak mówiła - decyzję o tym, jak wygląda ustrój sądów, regulują ustawy, a te przyjmuje Sejm. Ma to związek z zaplanowanym na czwartek posiedzeniem trzech izb SN dotyczącym statusu sędziów wyłonionych przez Krajową Radę Sądownictwa w obecnym składzie.
Witek mówiła, że jeżeli TK podejmie się sprawy rozstrzygnięcia jej wniosku, to wstrzymuje to posiedzenie trzech izb SN i wydanie decyzji.
W środę po południu prezes TK Julia Przyłębska wydała oświadczenie, w którym przekazała, że w związku ze wszczęciem przez TK postępowania po wniosku marszałek Sejmu, czwartkowe posiedzenie trzech Izb SN zostaje zawieszone.
Rzecznik prasowy SN sędzia Michał Laskowski mówił wcześniej PAP, że nic nie wskazuje na to, by czwartkowe posiedzenie trzech Izb SN miało się nie odbyć. Jak dodawał, jeśli na przykład TK wyda postanowienie zabezpieczające, prawdopodobnie będziemy musieli zastanowić nad tą decyzją w czwartek właśnie na tym posiedzeniu trzech Izb.