Wniosek Komisji Europejskiej o zamrożenie Izby Dyscyplinarnej zaskoczył rządzących. Kolejnym problemem może być dla nich zapowiedziana wczoraj przez prezes Gersdorf weryfikacja sędziów powołanych przez obecną KRS.
Wczoraj I prezes Sądu Najwyższego zapowiedziała, że 23 stycznia połączone izby: Cywilna, Karna oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN wypowiedzą się na temat statusu sędziów wskazanych przez nową Krajową Radę Sądownictwa. Od tej decyzji będzie zależało m.in., czy mają oni prawo orzekać, a także czy wezmą udział w zgromadzeniu ogólnym mającym wybrać kandydatów na I prezesa SN.
To kolejny problem dla rządzących, których wcześniej zaskoczyły informacje o treści pisma, jakie Komisja Europejska skierowała do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, Komisja wskazała konkretne przepisy, które należy zawiesić. – Jeśli TSUE zgodzi się na tę prośbę, to Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego (ID SN) faktycznie przestanie działać – mówi nam osoba związana z Komisją Europejską.