Przewodniczący odniósł się w ten sposób do przyjętego w ubiegłym tygodniu stanowiska Rady w sprawie doniesień o antysemickich wpisach, które miał umieszczać w internecie członek KRS Jarosław Dudzicz. W stanowisku tym Rada stwierdziła, że na obecnym etapie postępowania w tej sprawie prowadzonego przez Prokuraturę Krajową KRS nie może wyrazić opinii na temat tych doniesień. Zaznaczyła przy tym, że nie może zastępować prokuratury w ustaleniach, które mogą przypisać komukolwiek odpowiedzialność karną lub cywilną.
Sędzia Mazur przekazał PAP, że w związku z innymi obowiązkami służbowymi nie mógł wziąć udziału w dyskusji ani w głosowaniu nad stanowiskiem KRS. Zaznaczył, że postępowanie wyjaśniające prowadzone w Radzie w sprawie doniesień dotyczących wpisów sędziego Dudzicza nie doprowadziło do żadnych jednoznacznych konkluzji.
"Dlatego w mojej ocenie aktualne pozostaje stanowisko Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa z 14 października 2019 r. poddające pod rozwagę jednego z członków Rady powstrzymanie się od wykonywania swojego mandatu". Chodzi o stanowisko prezydium KRS, w którym zaapelowano do sędziego Dudzicza o powstrzymanie się od wykonywana mandatu członka Rady.
Mazur podkreślił, że sprawa doniesień dotyczących wpisów "nie ma charakteru abstrakcyjnego, ale dotyczy konkretnych oskarżeń kierowanych pod adresem konkretnego członka Rady, który nie zaprzeczył publicznie prawdziwości tych zarzutów ani też nie wystąpił na drogę sądową o ochronę swojego dobrego imienia przeciwko autorom doniesień medialnych".
Jak dodał, wiarygodność członków Rady nie może być uzależniona od tego, jak długo nad sprawą pracują organy ścigania.
W połowie września "Gazeta Wyborcza" podała, że zastępca rzecznika prasowego KRS sędzia Jarosław Dudzicz miał zamieszczać w 2015 r. w internecie pod anonimowym profilem antysemickie wpisy. "Podły, parszywy naród, nic im się nie należy" - taki wpis o Żydach, jak pisał dziennik, umieścił w internecie użytkownik "jorry123". Jak dodawała "GW", prokuratorzy "ustalili, że +jorry123+ to Jarosław Dudzicz, wtedy jeszcze sędzia Sądu Rejonowego w Słubicach".
KRS postanowiła wypracować stanowisko w tej sprawie po otrzymaniu odpowiedzi z Prokuratury Krajowej o prowadzonym w sprawie tych wpisów postępowaniu. Przewodniczący Rady dwukrotnie występował do PK o informacje dotyczące tego śledztwa. Pismo z prokuratury w tej sprawie wpłynęło do KRS w połowie października. Ostatecznie Rada w przyjętym w ubiegłym tygodniu stanowisku zdecydowała, że nie wyrazi w sprawie wpisów opinii.
Jeszcze we wrześniu Dudzicz przesłał do prezydium Rady oświadczenie, w którym poinformował m.in. o zawieszeniu swoich działań jako zastępcy rzecznika prasowego KRS. Sędzia sprawuje mandat członka Rady i bierze udział w posiedzeniach KRS.