Nasze prawo nie dopuszcza od wielu już lat możliwości łączenia mandatów poselskich i senatorskich z funkcjami wybieralnymi w samorządzie terytorialnym. Wiadomo też, co będzie się działo, jeśli wybrany poseł nie złoży w dwutygodniowym terminie od dnia ogłoszenia wyników wyborów marszałkowi Sejmu oświadczenia o rezygnacji z wcześniej pełnionej funkcji. Nastąpi wówczas wygaśnięcie mandatu.
Osoba piastująca takie niepołączalne stanowisko zachowa więc mandat pod warunkiem złożenia stosownego oświadczenia określonego w art. 247 par. 3 kodeksu wyborczego. W tym przypadku skutek (zachowanie mandatu) związany jest z oświadczeniem woli wybranego.
W związku z tym, że ostatnio wiele osób pełniących wykonawcze funkcje samorządowe zapowiada kandydowanie w wyborach parlamentarnych, powstaje pytanie, czy analogiczne pewnego rodzaju prawo wyboru będzie miał wójt (burmistrz, prezydent) wybrany do parlamentu.
Kodeks wyborczy reguluje tę kwestię w dodanym ostatnio art. 492, w którym jest mowa o wygaśnięciu mandatu wójta z chwilą jego wyboru na posła czy senatora (art. 492 par. 5a). Wygaśnięcie stwierdza komisarz wyborczy postanowieniem w ciągu dwóch tygodni od wyboru (przyczyny wygaśnięcia mandatu).
Nie ma w tej sytuacji miejsca ani czasu na złożenie podobnego oświadczenia przez wybranego na posła wójta. Innymi słowy: zasada wyboru pozycji przez posła nie ma swojego odpowiednika niejako w drugą stronę. Oświadczenie o zrzeczeniu się świeżo uzyskanego mandatu posła czy senatora zawsze jest możliwe w każdym czasie – nawet na drugi dzień po wyborze – tyle tylko, że oświadczenie takie nie spowoduje „odżycia” niejako mandatu wójta, bo ten wygasł definitywnie w dniu wyborów parlamentarnych. Komisarz wyborczy jedynie deklaratoryjnie potwierdza swoim postanowieniem materialne wygaszenie mandatu wójta aktem wyborczym.
Nie wiem, czy taki właśnie był zamysł posłów uchwalających nowelę objętą art. 492 Kw (była to poprawką poselska zgłoszona w trakcie procedury legislacyjnej), lecz takim brzmieniem przepisu przekreślono dość częste swoiste uczestniczenie w grze na boisku, ale spoza linii autowej.