Pobyt w Niemczech czy Anglii nie utrudni już złożenia wniosku do polskiego urzędu czy też np. odwołania od decyzji wójta, burmistrza albo prezesa UOKiK. Ta ważna zmiana w zasadach doręczania pism administracyjnych zacznie obowiązywać już od 4 lipca.
Nadanie pisma w placówce operatora świadczącego pocztowe usługi powszechne w innym państwie członkowskim Unii Europejskiej będzie zrównane w skutkach z nadaniem pisma w polskiej placówce pocztowej. To główna zmiana, jaka wynika z wchodzącej za kilka dni w życie ustawy z 16 maja 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. poz. 1133).
Warunki dochowania terminu
Największa modyfikacja dotyczy art. 57 par. 5 pkt 2 ustawy 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2018 r. poz. 2096 ze zm.; dalej: k.p.a.). Mianowicie skoryguje on warunki dochowania terminu nadania pisma w ramach postępowania administracyjnego. Dotychczas, zgodnie z brzmieniem art. 57 par. 5 k.p.a., termin np. na wniesienie zażalenia na postanowienie uważało się za zachowany, jeżeli przed jego upływem pismo zostało nadane w polskiej placówce pocztowej operatora wyznaczonego w rozumieniu ustawy – Prawo pocztowe. Niestety swoim zakresem przepis obejmował jedynie polskie placówki pocztowe. Co za tym idzie, jeżeli uczestnik postępowania zamieszkujący na terenie UE chciał dochować terminu na wykonanie określonej czynności, mógł albo nadać pismo za pośrednictwem zagranicznego operatora pocztowego na tyle wcześnie, aby zdążyło ono dotrzeć do właściwego adresata przed upływem wymaganej daty, albo złożyć pismo w polskim urzędzie konsularnym. Oczywiście bezpieczniejsza była ta druga opcja (eliminowała ryzyko, iż pismo nie dotrze do organu na czas), ale wiązała się z koniecznością udania się do urzędu konsularnego oraz dodatkowymi kosztami. Przykładowo opłata za przyjęcie pisma i przekazanie do kraju drogą urzędową wynosi obecnie 20 euro (jedynie w niektórych przypadkach czynności te mogą być bezpłatne, ewentualnie opłata może zostać obniżona albo konsul może odstąpić od jej pobrania).
Pod rządami nowego prawa termin zostanie również dochowany w przypadku nadania pisma w zagranicznej placówce pocztowej. Przy czym – co istotne – musi być to operator świadczący pocztowe usługi powszechne w kraju w UE (np. w Wielkiej Brytanii jest to Royal Mail), ewentualnie na obszarze Konfederacji Szwajcarskiej czy w innym państwie członkowskim EFTA – będącym stroną umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym.
Ułatwienia w kontakcie z urzędem
Ta mała z pozoru zmiana brzmienia przepisów przyniesie ogromne ułatwienie wielomilionowej rzeszy Polaków mieszkających stale lub przebywających czasowo na terenie UE oraz wspomnianych państw. Dzięki niej postawiony został znak równości między polskim i zagranicznym powszechnym operatorem pocztowym. W praktyce oznacza to, że komfort zachowania terminu poprzez nadanie pisma na poczcie będzie jednakowy zarówno dla Polaków mieszkających na terenie kraju, jak i tych przebywających stale czy tylko czasowo poza nim. W obu przypadkach nadanie pisma u operatora będzie równoznaczne z wniesieniem pisma do organu. Ucieszy to przede wszystkim przedsiębiorców, którzy podczas pobytu za granicą chcą wystąpić o wydanie pozwolenia na budowę zakładu czy też uzyskać zezwolenie na prowadzenie określonej działalności. [przykłady 1 i 2]
przykład 1
Wniosek o pozwolenie na budowę
Przedsiębiorca prowadzi działalność usługową w sektorze dekoracji wnętrz i z tego powodu często przekracza granice UE, w efekcie przez większość czasu pozostaje poza granicami kraju. Chce jednak wybudować siedzibę firmy na terenie Polski i uzyskać pozwolenie na budowę. Dzięki nowelizacji może wymagane pisma i dokumenty wysyłać za pośrednictwem zagranicznego powszechnego operatora pocztowego bez konieczności wizyty w urzędzie konsularnym.
przykład 2
Zezwolenie na prowadzenie działalności regulowanej
Obywatel RP emigrował w celach zarobkowych do Niemiec. Teraz jednak postanowił wrócić i założyć własną działalności gospodarczą w Polsce. Profil prowadzonej działalności wymaga uzyskania zezwolenia. Po 4 lipca może jeszcze przed powrotem rozpocząć procedury administracyjne. Będzie mógł składać wymagane pisma za pośrednictwem dogodnej dla siebie placówki operatora pocztowego.
Ułatwienia będą miały również znaczenie w sprawach mniejszej wagi. Na przykład w razie wezwania przez organ do złożenia wyjaśnień w toczącym się już postępowaniu administracyjnym polski obywatel mieszkający na terenie UE będzie mógł wysłać pismo zawierające wyjaśnienia za pośrednictwem najbliższej placówki tamtejszego operatora pocztowego i zadośćuczynić w ten sposób wezwaniu bez konieczności poszukiwania konsulatu lub bez narażania się na sankcje związane z niedotrzymaniem terminu z powodu długiej „podróży” wysłanego pisma.
Bez obowiązkowego pełnomocnika
Do nowelizacji doszło na skutek petycji wniesionej do Senatu pod koniec 2017 r. przez jednego z obywateli (petycja P9-50/17 z 11 grudnia 2017 r.). Zwrócił on uwagę, że w ramach procedury cywilnej, karnej i sądowo-administracyjnej przepisy już wcześniej uwzględniały możliwość nadania pisma w placówce pocztowej w innym państwie członkowskim UE. Natomiast omawiany obszar prawa jest wyjątkiem utrudniającym uczestnikom zamieszkującym poza Polską czynny udział w postępowaniu administracyjnym.
Zmiana art. 57 par. 5 pkt 2 pociągnęła za sobą modyfikację art. 40 par. 4 – obowiązek wskazania pełnomocnika (pod rygorem pozostawienia pisma w aktach ze skutkiem doręczenia) przestał obowiązywać w stosunku do Szwajcarii i państw EFTA-EOG niebędących jednocześnie członkami UE.