Z informacji o działalności Trybunału Konstytucyjnego za 2017 r. jednoznacznie widać, że Trybunał wypełniał wszystkie swoje konstytucyjne obowiązki - powiedziała w czwartek w Senacie prezes TK Julia Przyłębska. Podkreśliła, że TK "w orzekaniu jest niezawisły".

Julia Przyłębska przedstawia w czwartek w Senacie informację o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w 2017. W zeszłym tygodniu informację tę prezes TK przedstawiła na forum Sejmu.

Z informacji wynika m.in., że - jak już wcześniej przekazywano - w 2017 r. Trybunał wydał łącznie w postępowaniu merytorycznym 408 orzeczeń, w tym m.in. 36 wyroków oraz 53 postanowienia o umorzeniu postępowania; zostało też wydane jedno postanowienie sygnalizacyjne. W 2017 r. wpłynęło do TK ogółem 285 wniosków, pytań prawnych i skarg konstytucyjnych, było to nieco mniej niż w roku 2016.

"Zakres kompetencyjny i procedura polskiego TK w zasadzie nie jest bezpośrednio porównywalna z innymi krajami europejskimi. Najbliżej jest nam proceduralnie i kompetencyjnie do trybunału włoskiego. Gdy my wydaliśmy wszystkich orzeczeń ponad 400, to w roku 2017 trybunał włoski 281" - zaznaczyła Przyłębska.

Zdaniem prezes TK "rok 2017 był czasem stabilizacji funkcjonowania Trybunału". "Z jednej strony sprzyjał temu spokój normatywny, jeśli chodzi o przepisy regulujące postępowanie przed TK, z drugiej strony na stabilizację wpłynęły także orzeczenia samego TK" - oceniła.

Przez ponad godzinę Przyłębska odpowiadała na pytania senatorów - głównie z PO. Piotr Zientarski z tego ugrupowania pytał m.in. o kwestię zmian w składach sędziowskich rozpatrujących poszczególne sprawy oraz o przypadki przekazywania spraw pierwotnie wyznaczonych na pełen skład TK składom pięciu sędziów.

"Składu nie zmienia się na podstawie postanowienia, tylko zarządzenia i jeśli takie zarządzenie było, to wynikało bezpośrednio z ustawy. Nigdy nie następuje zmiana składu pozaustawowo. Są różne formy zmiany składu, jeśli chodzi o liczebność, i to na pewno nie było niezgodne z ustawą" - odpowiedziała Przyłębska. Podkreśliła, że "nie było takiej sytuacji, aby nastąpiła zmiana składu niezgodnie z przewidywaną procedurą".

Aleksander Pociej (PO) pytał zaś Przyłębską, w jaki sposób "zachowa się w momencie , jeśli w przyszłości jakiś rząd nie opublikuje wyroku TK". "Zawsze zachowam się zgodnie z obowiązującym prawem i zachowuję się zgodnie z obowiązującym prawem. Mogę tu takie zobowiązanie poczynić" - odpowiedziała prezes TK.

Pociej dopytywał też dlaczego Senat dopiero teraz zapoznaje się z informacją TK za rok 2017 i kiedy pozna taką informację za zeszły rok. "Uważam, że jest to lekceważenie naszej Izby" - ocenił senator.

"Przyjęcie informacji rocznej rzeczywiście nastąpiło późno, ale przepisy nie wskazują żadnej daty" - zaznaczyła Przyłębska. Zapewniła, iż przygotowanie informacji za rok 2018 r. trwa i "z całą pewnością będzie to znacznie wcześniej".

Jak podkreśliła prezes Przyłębska Trybunał "w orzekaniu jest niezawisły i to od składu orzekającego zależy kiedy on orzeknie". "Skład orzekający podejmuje decyzję, że sprawa dojrzała do wydania wyroku (...). Skoro sędziowie w ten sposób rozstrzygali, to oznacza, iż wynikało to z ich niezawisłej decyzji" - mówiła.

"Z informacji rocznej jednoznacznie wynika, iż TK wypełniał wszystkie swoje konstytucyjne obowiązki" - podsumowała Przyłębska.

Obecnie w posiedzeniu Senatu ogłoszono przerwę. Wznowienie obrad jest planowane o godz. 13.30 - wówczas senatorowie mają kontynuować pytania do prezes TK oraz przeprowadzić dyskusję nad przedstawioną informacją.